Liczba wyświetleń: 710
Nasza planeta wydaje się być stworzona do podtrzymywania życia, ale nie było tak w przeszłości. Z zadziwiającą regularnością sielankę tę kończą znaczące kataklizmy, które prowadzą do kolejnych wymierań gatunków. Naukowcy sugerują, że ten cykl zniszczenia można wyjaśnić dzięki uwzględnieniu ciemnej materii, której skupiska Układ Słoneczny przechodzi co około 30 milionów lat.
Profesor Michael Rampino z New York University twierdzi, że regularne zmiany geologiczne i masowe wymierania organizmów żywych to skutki przejścia naszej planety przez skupiska ciemnej materii. Hipotetycznej substancji nie emitującej promieniowania elektromagnetycznego, ale wywierającej obserwowany skutek grawitacyjny. Ciemna materia, według wyliczeń astrofizyków, zajmuje 27% masy całego wszechświata.
Z badań wynika, że pełny obrót wokół centrum Galaktyki zajmuje Ziemi około 250 milionów lat a co 30 milinów lat planeta poruszająca się w formie spirali, przechodzi galaktyczny dysk powodując większą ilość ciemnej materii, która znajduje się na naszej drodze. Po analizie ruchu Ziemi wokół galaktyki, Rampino stwierdził, że spotkanie z ciemną materią pokrywa się z okresami szczególnie aktywnego ostrzału przez komety, co bywało często przyczyną masowego wymierania gatunków.
Badacz uważa, że ciemna materia wywołuje zmiany orbit komet, które zwykle przelatują daleko od Ziemi. Wskutek tego komety zaczyna pojawiać się bliżej naszej planecie aż ostatecznie dochodzi do kolizji. Naukowiec sugeruje dodatkowo, że ciemna materia może się kumulować w ziemskim jądrze, podgrzewając je. Rampino spekuluje, że cząstki ciemnej materii ulegają anihilacji powodując jego podgrzewanie. To z kolei może wpływać na aktywność wulkaniczną a nawet na przebiegunowanie czy zmiany poziomu mórz.
Profesor Rampino opublikował wyniki swoich badań w czasopiśmie Monthly Notices of the Royal Astronomical Society. Jego zdaniem nasze cykle ewolucyjne i biologiczne na Ziemi są w oczywisty sposób zsynchronizowane z rytmem galaktyki. Naukowiec uważa, że jego praca zmieni nasz pogląd na Ziemię.
Na podstawie: phys.org
Źródło: Zmiany na Ziemi
Jak bronię naukowego podejścia i nowych teorii, to teraz powiem wprost:
Do śmieci z tym panem naukofcem! 😀
Artykuł zaczynał się normalnie, ale po przeczytaniu tego: „Naukowiec sugeruje dodatkowo, że ciemna materia może się kumulować w ziemskim jądrze, podgrzewając je.” poplułem ze śmiechu monitor. 😀
Widać, termin gonił a musiał coś opublikować, bo bez tego wyrzuciliby go z uczelni. Stąd taki kwiatek.
no i widac że ten gościu był po studiach a wy nie-skoro planeta może przechodzić przez skupisko to nakłada się dwa działania grawitacji-skoro nasza planeta jest dla ciemnej materii jak powietrze to grawitacja planety może ją zasysać grawitacyjnie i efekt jest
pomijam istnienie ciemnej materii bo wydaje mi sie że to bajka na potrzeby niezgodności obliczeń z eksperymentem…
inna sprawa że jeśli nasz świat nie jest w przestrzeni 3D plus czas to czemu nie
Ciemna materia, ciemna energia, czarna dziura – to określenia nazywające brak wiedzy.
Moja żona ma ciemną dziurę.Ale ciemnej materii tam nie widziałem.Dziś wieczorem sprawdzę jeszcze raz dokładniej.
@zenek
:D:D:D
Idiota nie naukowiec.
Jak można wymyślać teorię opierającą się na tylu niewiadomych? Czarna dziura jest bardzo dobrze opisana teoretycznie i wielokrotnie potwierdzona obserwacyjnie.
A ciemna materia jest terminem określającym coś, co wymyka się jakimkolwiek badaniom czy teoriom. Po prostu jej istnienie wydaje się wynikać z obserwacji ruchu galaktyk, ich grawitacji. Nie wiadomo NIC więcej. Dlatego nazwa.
Jak można na czymś takim budować piramidalną teorię opierającą się głównie na tym, czego nauka NIE WIE?
Daniken to przy tym „naukofcu” tytan myśli i nauki 😀