Liczba wyświetleń: 1706
W zeszłym miesiącu Indie pomyślnie wylądowały na Księżycu lądownik Chandrayaan-3 z łazikiem Pragyan na pokładzie. Chiny skrytykowały jednak osiągnięcie swoich sąsiadów.
Ouyang Ziyuan, nazywany ojcem chińskiego programu eksploracji Księżyca, zauważył, że miejsce lądowania Chandrayaan-3 wcale nie znajduje się „w pobliżu południowego bieguna Księżyca”, jak twierdzą Hindusi. I na 69 stopniu szerokości geograficznej południowej, czyli znacznie dalej od bieguna, co określa się w granicach 88,5 i 90 stopni.
Po sukcesie misji Chandrayaan-3 chiński ekspert ds. przestrzeni kosmicznej Pan Zhihao powiedział także Global Times, że technologia jego kraju jest znacznie lepsza niż indyjska. W szczególności przypomniał „ograniczoną moc rakiet nośnych” w Indiach i stwierdził, że chińskie silniki są znacznie bardziej zaawansowane.
Jako przykład Pan Zhihao podaje przykład chińskiego łazika księżycowego, tj. waga łazika wynosi 140 kilogramów w porównaniu do 26 kilogramów w przypadku Pragyana. Ponadto indyjski łazik najwyraźniej nie przetrwał ostrej księżycowej nocy. Wręcz przeciwnie, chiński Yutu-2 stał się już rekordzistą w najdłuższym czasie działania na powierzchni naturalnego satelity Ziemi.
Autorstwo: tallinn
Zdjęcie: Mhy (CC0)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
