Liczba wyświetleń: 978
Polska, ze względu na jej atrakcyjne położenie w Europie, może wejść w skład wielkiego chińskiego projektu zwanego Nowym Jedwabnym Szlakiem. Dla naszego państwa jest to oczywiście wielka szansa na udział w pomyśle szybko rozwijających się Chin, który może nam przynieść duże udziały oraz stabilność. Jednak czy pozwolą na to Stany Zjednoczone?
Chiny postrzegają Polskę jako ważnego partnera w Nowym Jedwabnym Szlaku. Nasz kraj, według założeń Pekinu, mógłby stać się hubem transportowym, czyli miejscem, z którego chińskie towary mogłyby być dostarczane na całą Europę. Silne powiązania Polski z potężnymi Chinami zapewniłyby nam bezpieczeństwo – nie musielibyśmy więcej martwić się ewentualnym atakiem czy to ze strony Rosji, Niemiec, czy też islamistów.
Jest to także szansa na rozwój gospodarczy Polski. Chiny inwestują ogromne pieniądze w państwach sojuszniczych, które uczestniczą w Nowym Jedwabnym Szlaku. W takiej sytuacji również i my moglibyśmy na tym skorzystać – jako hub transportowy, Polska stałaby się poważnym konkurentem dla dominacji gospodarczej Niemiec w Europie.
Wszystko jednak zależy od rządu w Warszawie – a właściwie od naszych obecnych sojuszników, od których nasze władze otrzymują instrukcje. W chwili obecnej nie wiadomo, czy Polska właściwie odrzuciła udział w chińskim projekcie handlowym. Wiadomo jednak, że w Chinach istnieją już plany, które uwzględniają udział Polski. Prezes Worldwide Logistics (WWL) Jacky Lim powiadomił, że chiński gigant handlowy Alibaba we współpracy z WWL i ATC Cargo chce otworzyć „olbrzymie” centrum logistyczne w Polsce. W naszym kraju miałyby powstać magazyny, z których towary byłyby następnie dostarczane do pozostałych państw Europy.
Co istotne – Alibaba to jedna z największych firm zajmująca się tzw. e-handlem. Fakt, że Jack Ma, najbogatszy Chińczyk chce u nas inwestować powinno zwrócić uwagę polskich władz. Niestety tu pojawia się problem – projekt handlowy to jedno, a polityka to drugie.
Polska znajduje się w dość niekorzystnej sytuacji. Z jednej strony konflikt polityczny z Niemcami, z drugiej zagrożenie z Rosji, a w samym środku – Stany Zjednoczone. W naszym kraju stacjonują amerykańskie wojska, które, przynajmniej oficjalnie, chronią nas przed atakiem ze strony Rosji. Wiadomo jednak, że Stanom Zjednoczonym mocno nie podoba się Nowy Jedwabny Szlak i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby Amerykanie przebywali w naszym kraju, aby bronić swoich interesów. Wiemy przecież, że w interesie USA jest blokada Nowego Jedwabnego Szlaku.
Udział Polski w wielkim projekcie wydaje się raczej mało prawdopodobny. Można jednak założyć, że Chiny zechcą zabezpieczyć swoje interesy z pomocą wojska. Rezultatem tego może być nawet wybuch wojny pośredniej w naszym kraju. Kolejnym rozwiązaniem może być celowa destabilizacja Polski na wzór Ukrainy, jeśli Stany Zjednoczone uznają, że nie będą mieć większych szans w starciu z Chińczykami. Jak sami widzimy – możliwości są bardzo różne. Fakt jest jednak taki, że Polska znów jest przeciągana z jednej strony na drugą i jeśli uwolnimy się od okupacji amerykańskiej, to znajdziemy się pod okupacją chińską. Będzie to okupacja gospodarcza, ale wciąż będzie to okupacja.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: bankier.pl
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
„Co istotne – Alibaba to jedna z największych firm zajmująca się tzw. e-handlem. Fakt, że Jack Ma, najbogatszy Chińczyk chce u nas inwestować powinno zwrócić uwagę polskich władz. Niestety tu pojawia się problem – projekt handlowy to jedno, a polityka to drugie.
Polska znajduje się w dość niekorzystnej sytuacji. Z jednej strony konflikt polityczny z Niemcami, z drugiej zagrożenie z Rosji, a w samym środku – Stany Zjednoczone. W naszym kraju stacjonują amerykańskie wojska, które, przynajmniej oficjalnie, chronią nas przed atakiem ze strony Rosji. Wiadomo jednak, że Stanom Zjednoczonym mocno nie podoba się Nowy Jedwabny Szlak i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby Amerykanie przebywali w naszym kraju, aby bronić swoich interesów. Wiemy przecież, że w interesie USA jest blokada Nowego Jedwabnego Szlaku.”
Te dwa powyższe akapity są wklejone podwójnie.
@kingmajkel słusznie zauważyłeś że amerykanie nie są w Polsce żeby bronić Polaków, tylko bronią swoich interesów przed Chińczykami. Jak wybuchnie konflikt to będą strzelać do ostatniego Polaka a jak Polacy się skończą to pojadą do domu.
Polska to państwo teoretyczne i samodzielnie nie podejmuje żadnych decyzji.
” nie musielibyśmy się martwić zagrożeniem ze strony Rosji ,Niemiec czy islamistów”, czy Wam wszystkim odebrało rozumy, jakie zagrożenie? wirtualne, politycy robią z ludzi stada baranów nie zdolnych do samodzielnego myślenia. Społeczeństwo zastraszone można łatwo zniewolić. Otłumanione i zastraszone narody są gotowe zwiększać wydatki zbrojeniowe nawet kosztem służby zdrowia , oświaty czy kultury. Konsorcja zbrojeniowe i generalicja wykorzystują psychozę strachu której ulegają skorumpowani politycy siejąc przerażenie wśród swoich obywateli. Madhouse ,a może bardziej Madworld!
Polską rządzą zdrajcy i to o kilkuset lat. Być może za sanacji rządzili idioci, a nie zdrajcy, ale skutek był taki sam.
Nie ma się co łudzić, PiS zrealizuje każdy polecenie z USA, tak jak PO z Berlina.