Liczba wyświetleń: 1127
Dyrektor generalny TVP S.A. w likwidacji, Tomasz Sygut, oraz sam likwidator, Daniel Gorgosz, udzielili następująco tygodnikowi Polityka oraz „Dziennikowi – Gazecie Prawnej” bardzo oświecających wywiadów, w którym wprost chwalą się planami dalszej likwidacji mediów publicznych.
Przypomnijmy, że 20 grudnia w gwałtowny sposób do budynków PAP, Polskiego Radia i TVP wkroczyły nowe zarządy mediów z ramienia koalicji tuskowskiej. Odcięto wtedy od razu sygnał TVP Info, TVP 3 i TVP World (ten ostatni do dzisiaj nie został przywrócony). W budynku Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przy Placu Powstańców Warszawy przez prawie miesiąc urzędowali jeszcze byli przedstawiciele dawnej władzy, bawiąc się w oblężoną twierdzę.
20 grudnia właśnie pan Sygut został na osiem dni prezesem TVP, za które jak twierdzi Gazeta.pl, otrzymał wynagrodzenie 12 tysięcy złotych brutto. Potem przeniesiony został na dyrektora generalnego, na którym to stanowisku według oświadczenia samej TVP zarabia 50 tysięcy brutto miesięcznie. „Wiedziałem, że wchodzę do firmy, do której wpuszczono w ostatnich latach blisko 10 mld zł publicznych pieniędzy. Znałem raport NIK, który określił TVP mianem Bizancjum i wskazywał na wiele patologicznych obszarów. Dzisiaj wiem, że kontrolerzy Izby byli łaskawi w określeniu tego, co przez ostatnie lata działo się w TVP. Jesteśmy w trakcie przygotowywania audytu, ale niemal każdego dnia odkrywamy coś szokującego i z czym – a znam tę firmę dobrze – nigdy wcześniej się nie spotkałem” – twierdzi. Widać jednak na jego przykładzie, że niewiele się w tej kwestii zmienia.
Nie zmienia się też propaganda, która zaczęła jedynie wspierać nowy rząd Rzeczpospolitej i promować jeszcze większe niszczenie kraju, przykładowo uciszając głosy sprzeciwiające się rezygnacji z budowy Centralnego Punktu Komunikacyjnego. Kuriozalnie jednak TVP Info wciąż nie powróciło do wolnego już od miesiąca budynku TAI, gdzie znajdują się studia i nowoczesny sprzęt zakupiony za czasów Kurskiego. Mówi się nawet o przeniesieniu kanału w pełni na Woronicza.
Nie tylko tutaj hamuje się funkcjonowanie telewizji. Pan Gorgosz otwarcie mówi „TVP ma dwa duże kanały, kanały tematyczne można spokojnie ograniczyć o połowę”. Czy na przykład kanał trzeci, zapewniający regionalne wiadomości i media Polsce regionalnej również jest dla niego takim kanałem tematycznym? „Są cztery kanały zagraniczne z kosztami samej emisji na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych. To też wymaga zmiany”. Czy pan likwidator wyobraża sobie zlikwidowanie TVP World, pozwalającej Polsce głosić swoje racje w regionie i na świecie? No tak – jeżeli ktoś chce znać pozycję rządu polskiego, może przecież włączyć sobie Deustche Welle.
Wciąż zresztą nie jest znana faktyczna struktura prawna i legalność zmian w mediach publicznych. Sądy odrzuciły na przykład wniosek o wpisanie do KRS nowych członków rady nadzorczej Telewizji Polskiej oraz informacji o postawieniu TVP i Polskiego Radia w stan likwidacji. Nie miejmy jednak złudzeń. Wszystko to jest jedynie elementem walki jednego z drugim skrzydłem elit władających krajem. W Polsce nie ma żadnej siły żądającej tego, żeby media publiczne działały w interesie obywateli. Nadzieją są jedynie media niezależne od żadnej z sił politycznych.
Źródło: FaktyiAnalizy.info
Poznaj plan rządu!
TVP od lat jest tylko ,,narzędziem,, propagandy kolejnych rządzących i ,,przechowalnią,, dla rodzinek polityków i celebrytów. Niech likwidują.
Zlikwidowane czy nie – abonament biorą cały czas – to jest dobre, ludzie tak wybrali, szanujmy ich i ich wybory pomimo tego, że oni gardzą wiedzą i słabo u nich z pamięcią.
Mam pomysł, budynki TVP pozamieniać na hotele a na dole w każdym budynku muzea historyczne banderowskie to będzie sieć hoteli o nazwie “pojednanie” ze zdjęciami prawdziwymi jak i wygenerowanymi AI – wziętych z opisów:
https://f6862.wordpress.com/2016/07/04/upadlina-zestaw-362-metod-tortur-stosowanych-przez-upa-na-polakach/
Co wy na to?
@rozrabiaka
Aha, tłum interlokutorów, to się wstrzelę.
A więc. My na to, że to nic, iż Ukraińcy bestialsko wymordowali ileś tam set tysięcy Polaków, niech nawet nas jeszcze żywych wszystkich pomordują, my – oprócz Piastów i Mazurka Dąbrowskiego – mamy większe wartości niż życie.
Dzisiaj na przykład była (i jeszcze jest!) promocja w Biedłonce na batoniki 3+3. To też nic, że batoniki na oleju palmowym – doskonałym pokarmie dla małp i świń. Polki kochają szprycować swoje dzieci, nie tylko celebryckimi szczepionkami, ale też wszelkimi wybielaczami opakowanymi w sreberka na wzór czekoladek.
Trzeba więc spieszyć do Biedłonki, skoro taka okazja!
Ale co? Co? Jacyś banderowcy? A nie, nie, a jak batoniki wykupią? Wiadomo to, kiedy następna promocja w Biedłonce będzie?
I ta liczba – 362 – dawno nieaktualna. A rzut niemowlęciem o ścianę?
No tak, to niemowlę już nie zje tego batonika. Może i lepiej dla niego. I tak najlepsze są matki, które siłą zaciągają dzieci – WŁASNE DZIECI! – na szczepienia; dzieci wyją wniebogłosy, że nie chcą, a matki jeszcze ja piorą za nieposłuszeństwo.
Z maskami analogicznie.
Nie prościej jednak po batoniki, chociażby świecące?
Dość długie to już, a jeszcze o wielkiej księdze cenzury warto by wspomnieć, którą jeden z naszych rodaków wykradł i wywiózł do Szwecji. Który to taki bohater – pewnie jest w podręcznikach do HITU. Cieszmy się więc, że dziś nie trzeba nam żadnego skodyfikowanego działa nakazów i zakazów, i bez tego nie odważamy się używać słowa banderowiec.
Ale numerami naszych telefonów przy kasach – inaczej by promocja na batoniki mogła nie wejść – walimy aż szumi.
Podsumowując: Polaków pomordowanych przez Ukraińców nie ma, a batoniki w promocji są.
Na marginesie, podany przez Ciebie link o 362 sposobach (osobiście znam od czasu opublikowania pierwowzoru) winien być obowiązkową lekturą najdalej w trzeciej klasie szkoły podstawowej, z obowiązkowymi fragmentami do wykucia na pamięć.
Starczy, bo rasizmem zaleciało. Więc my to na to.
Co do biedonki to najlepsza była ostatnia promocja na 10 masełek gdzie przy kasie okazywało się że biedonkowa apka nie działa i masełek nie będzie :)) Takie tresowanie małpek – weź 10 masełek, 3 batoniki, 5 butelek oleju z ukraińskiego rzepaku i jeszcze nie zapomnij o 3 paczkach paróweczek z .. czegośtam. Nie wnikajmy.
A teraz małpki będą musiały jeszcze płacić za własną indoktrynację.
Haha