Chcą wiedzy, nie propagandy

Opublikowano: 05.12.2013 | Kategorie: Edukacja, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 767

Czołowi brytyjscy ekonomiści poparli protest tamtejszych studentów przeciwko programom nauczania ekonomii, zdominowanym – podobnie jak w Polsce – przez neoliberalną ortodoksję.

„Guardian” informuje, że żacy z Manchesteru postanowili sprzeciwić się monopolowi w programach studiów teorii absolutyzujących ideał wolnego rynku i nieuwzględniających zjawisk odpowiedzialnych za światowy kryzys oraz niewyciągających wniosków z jego skutków. Akademicy z czołowych uczelni na Wyspach, w tym uniwersytetów w Cambridge, Leeds i Kingston, dołączyli się do protestu. Podkreślają, jak istotna w nauczaniu ekonomii jest różnorodność prezentowanych teorii oraz podpisują się pod zarzutami studentów, że w świecie akademickim niektóre szkoły myślenia, krytyczne wobec głównego nurtu, są spychane na dalszy plan.

Ekonomiści zrzeszeni w międzynarodowym Instytucie Nowej Myśli Ekonomicznej chcą dokonać gruntownego przeglądu sylabusów i przedstawić uczelniom alternatywne propozycje. Wskazują, że obecnie dyplom z ekonomii można otrzymać bez znajomości ustaleń Keynesa, Marksa czy Minsky’ego. Pierwszy program zawierający szerszy zakres tematów ma być gotowy do wprowadzenia już w 2014 r.

Zdaniem części wykładowców na drodze do reform stoją przede wszystkim instytucje finansujące szkolnictwo wyższe i pracę badawczą ekonomistów. Granty na projekty badawcze przyznawane są w oparciu o rankingi branżowych czasopism, a te poglądy inne niż neoliberalne traktują niechętnie. Czyni to z ekonomii niechlubny wyjątek wśród nauk społecznych, w ramach których spory intelektualne są uznawane za coś oczywistego.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MichalR 05.12.2013 11:28

    Liberalizm bardzo dobrze przeciera szlaki. Jeśli jakiś aspekt życia obywateli nie działa wcale, a wypadałoby go jakoś ustawić tam liberalizm się sprawdza, bo wszelkie pustki same się zapychają.

    Potem tylko jak już twory wolnorynkowe zaczynają prężnie działać należy się zastanowić czy nie należy ich jakkolwiek ograniczyć. W mojej ocenie bardzo dobry pomysł mieli faszyści. Ograniczali władzę kapitalisty jednocześnie dając mu potężne dotacje rozbudowywali jego firmę. Narzucali na kapitalistę odpowiedzialność za tą większą firmę, ale dbali o to aby jego pensja uległa niemal zamrożeniu. Jednocześnie jeśli kapitalista nie chciał się bawić w prowadzenie firmy na nowych zasadach po prostu mógł ją stracić dostając, nie małe z punktu widzenia przeciętnego człowieka, ale śmieszne z punktu widzenia tego kapitalisty, odszkodowanie (rozwiązania humanitarne nie dotyczyły żydów).

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.