Liczba wyświetleń: 713
Okazuje się, że tylko 111 ze wszystkich 2500 gmin na terenie całego kraju jest przygotowanych do odbioru i utylizacji śmieci na nowych zasadach. Choć reforma śmieciowa zacznie obowiązywać już za 70 dni, może się okazać, że już wkrótce ulice polskich miast będą tonąć w odpadkach.
Zdecydowana większość gmin nie ogłosiła jeszcze przetargów na wywóz śmieci. Jedynie 5 proc. gmin uporało się już z nowymi wytycznymi, a w kilkuset gminach przetargi są w trakcie. Z informacji RMF FM wynika jednak, że urzędnicy nie tracą spokoju i zapowiadają, że wkrótce należy się spodziewać prawdziwego wysypu przetargów na wywóz odpadków.
Gminy, które do 1 lipca nie wyrobią się z wyborem firmy, która zajmie się wywozem śmieci mędą mogły na kilka miesięcy zlecić wybranej firmie taką usługę „z wolnej ręki”. Istnieje też bardziej dramatyczny scenariusz, zgodnie z którym już po 1 lipca nikt po śmieci nie przyjedzie. Jeśli tak się stanie, mieszkańcy są zobowiązani… samemu wezwać śmieciarkę, a rachunek przesłać do gminy. Potwierdza to nawet resort środowiska, który zapewnia, że gmina pokryje koszty wywozu śmieci, jeśli z jej winy nie zostanie na czas zapewniony odbiór odpadków.
Sytuacja komplikuje się jednak w spółdzielniach i wspólnotach mieszkaniowych. Resort środowiska i twórcy reformy śmieciowej liczą na „sąsiedzką czujność” i donosicielstwo. Wywóz śmieci segregowanych jest bowiem tańszy, a za wrzucanie niesegregowanych odpadków grożą kary. Sąsiedzi będą więc zobowiązani do zaglądania, czy aby inni mieszkańcy osiedla nie wyrzucają nieposegregowanych śmieci.
W przypadku wykrycia osób niestosujących się do przyjętych zasad, wszyscy uparcie niesegregujący śmieci mogą się spodziewać kontroli, a nawet wizyty stosownych urzędników w asyście straży miejskiej.
Autor: pł
Na podstawie: RMF FM
Źródło: Niezależna.pl
„zlecić wybranej firmie taką usługę „z wolnej ręki””
No, to znowu kolesiostwo górą. Co za kraj, wszystko robione pod łapówki. I kto będzie o tym decydował. Wszystko robione, żeby był jak największy bajzel, bo wtedy nie można wskazać winnego.
PRowcy będą robić sukces „pierwsza klasa”, dopóty dopóki w kasie będzie kasa. Dotacje unijne się kończą, pozaciągane przez gminy długi dopiero zaczynają dolegać. Zima mocno nadwyrężyła drogi, a remonty stanowią solidny ciężar dla budżetów, zadłużone szpitale, gdzie już teraz wszyscy chorzy są na diecie typu chleb i woda. Pora chyba zacząć pisać pozwy o niewywiązywanie się z obowiązków na konkretnych urzędników, co skutkuje narażeniem naszego mienia, zdrowia i życia.
„(…) W przypadku wykrycia osób niestosujących się do przyjętych zasad, wszyscy uparcie niesegregujący śmieci mogą się spodziewać kontroli, a nawet wizyty stosownych urzędników w asyście straży miejskiej. (…)”
Już ja ich przywitam chlebem i solą.
A ja się zastanawiam, jak już będę płacił za wywóz niesegregowanych to chyba mogę śmieci po czyszczeniu kociej kuwety wyrzucić do kosza w urzędzie miasta ?
Skoro płacę to miejsce wyrzucenia chyba nie ma znaczenia ?
(Komentarz usunięty. Naruszenie Regulaminu – pkt 3f.) Moderacja
http://blog.wolnemedia.net/ustawa-smieciowa-do-smieci-2/
@przemex
Tak jest np. w sardyńskiej Olbii. Ponieważ każdy zameldowany płaci 5 euro/mc więc może wyrzucać śmieci (niesegregowane) do którego chce pojemnika. To duże śmietniki ustawione przy przecznicach dla ogółu.