Bułgaria zakazała dorocznego marszu neonazistów

Opublikowano: 24.02.2020 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1354

W stolicy Bułgarii nie odbędzie się Marsz Łukowa – wydarzenie ku czci nazistowskiego kolaboranta, które od kilkunastu lat regularnie ściągało do Sofii krajowych i zagranicznych skrajnych prawicowców. W piątek sąd utrzymał w mocy zakaz wydany przez Jordankę Fandakową, mer Sofii.

Christo Łukow w latach 1935-1938 pełnił w Bułgarii funkcję ministra wojny, pod rządami proniemieckiego cara Borysa III. Nawiązał wtedy bliskie kontakty z czołowymi funkcjonariuszami III Rzeszy. Jako lider Unii Bułgarskich Legionów Narodowych szerzył w swoim kraju skrajny nacjonalizm i antysemityzm. W 1943 r. komunistyczne podziemie dokonało na niego udanego zamachu – nazista zginął z rąk partyzanckiej bojowniczki Wiolety Jakowej.

Od 2003 r. co roku neonaziści i nacjonaliści składali w końcu lutego kwiaty pod domem Łukowa w Sofii i maszerowali przez miasto. Organizatorem wydarzenia był Bułgarski Związek Narodowy, który otwarcie deklaruje się jako kontynuator programu Łukowa. W odpowiedzi w podobnym terminie mobilizowały się organizacje lewicowe i antyfaszystowskie. Przedwczoraj w manifestacji pod hasłem „Nie dla nazistów na naszych ulicach” uczestniczyło około trzystu osób.

W tym roku naziści na ulicach będą dużo mniej widoczni – sąd utrzymał w mocy zakaz marszu z pochodniami, wydany im przez ratusz bułgarskiej stolicy, ale nie zakazał składania kwiatów. Część antyfaszystowskich aktywistów nie kryje rozczarowania tak połowicznym środkiem. „Zastosowano wybieg prawny, który i tak pozwala im protestować i przeprowadzić zgromadzenie zamiast marszu. Całe orzeczenie sądu to chwyt pod publiczkę” – powiedział Al-Dżazirze aktywista Stojo Tetewenski. Działacz podkreślił również, że nawet zakaz wydany przez miasto nie został sformułowany ostro i w zasadzie bardziej przypomina sugestię pod adresem nacjonalistów, którą podtrzymał także sąd. Niemniej w centrum Sofii w sobotę pojawiła się zwiększona liczba policjantów.

W styczniu 2020 r. bułgarski prokurator generalny ogłosił wszczęcie śledztwa przeciwko Bułgarskiemu Związkowi Narodowemu, a prokuratura w Sofii wystąpiła do sądu o odebranie podmiotowi statusu organizacji pozarządowej. Według bułgarskiej Antify to działania „pod publikę”, ponieważ rząd Bojko Borisowa współtworzą partie prawicowe i nacjonalistyczne.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.