Brytyjski rząd wywoła masowe wyłączenia prądu?

Opublikowano: 18.08.2023 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2195

Lewicowy plan dla Wielkiej Brytanii zakłada „dekarbonizację” całej produkcji energii elektrycznej w kraju do roku 2030, co z pewnością spowoduje powszechne przerwy w dostawie prądu i awarie sieci.

Brytyjski prawodawca Ed Miliband z Partii Pracy ogłosił plan podczas ubiegłorocznej konferencji partii. Pozostaje on centralnym elementem globalistycznego planu zakazania wszelkiego wykorzystania paliw kopalnych w Wielkiej Brytanii i zastąpienia ich morskimi farmami wiatrowymi i lądowymi farmami słonecznymi.

Miliband i jego grupa „zielonych” idealistów nie dostrzegają, że nie ma możliwości utrzymania gospodarki przy życiu bez paliw kopalnych. Ilość energii wiatrowej i słonecznej, jaką trzeba by zastąpić obecną infrastrukturę energetyczną, jest tak ogromna, że nie ma nawet wystarczającego miejsca na lądzie, aby to umożliwić – a zresztą kto chciałby patrzeć na niekończące się morze brzydkich, hałaśliwych turbin wiatrowych i paneli słonecznych gdziekolwiek się udają?

Najwyraźniej Brytyjczycy chcą, aby ten dystopijny koszmar stał się rzeczywistością, a przynajmniej jest ich wystarczająco wielu, aby Partia Pracy ze swoimi szalonymi pomysłami nadal kierowała niszczącym gospodarkę kraju zielonym programem, który ostatecznie pozostawi wszystkich biednych i głodnych – zakładając, że ktokolwiek przeżyje tę przebudowę.

ONZ już ponad dekadę temu zaplanowało przebudowę systemu energetycznego, w ramach którego wszyscy obywatele będą mieli limitowany dostęp do energii.

„Zielona” transformacja polega na masowym wyludnieniu planety poprzez załamanie gospodarki. Modelowanie komputerowe wykonane przez Johna Browna kilka tygodni temu na bazie danych dotyczących produkcji energii z 2022 roku pokazuje, że całkowita dekarbonizacja Wielkiej Brytanii do 2030 roku po prostu nie zadziała i doprowadzi do załamania gospodarki i zniszczenia kraju.

W oparciu o dane BMRS model komputerowy, który nie obejmuje generacji wbudowanej, takiej jak małe farmy wiatrowe i słoneczne, nie ma nawet odpowiedniej technologii, aby takie zmiany były funkcjonalne, nawet zakładając, że Wielka Brytania mogłaby zainstalować wystarczającą liczbę farm wiatrowych i słonecznych, aby zaspokoić popyt. „Założyliśmy, że poza wiatrem i słońcem Wielka Brytania ma 10 gigawatów (GW) dyspozycyjnej mocy, takiej jak energia jądrowa, biomasa i woda” – informuje Watts Up With That o wynikach modelu. „Nie ma energii elektrycznej wytwarzanej z wodoru – wydaje się, że nie ma możliwości, aby masowa infrastruktura wodorowa – elektrolizery, systemy parowe, sieci dystrybucyjne i flota nowych elektrowni spalających wodór o mocy 50 GW – mogła być gotowa do 2030 r. […] Podobnie niedostępne jest wytwarzanie energii z wychwytywania dwutlenku węgla… Nie ma importu energii elektrycznej… Nie ma znacznej rozbudowy magazynowania baterii do potrzebnej skali”.

Zieloni również wygodnie zapominają, tworząc swoje pomysły i towary, że są chwile, kiedy wiatr nie wieje, a słońce nie świeci. Wielka Brytania jest szczególnie zachmurzonym krajem w porównaniu z wieloma innymi częściami świata, co oznacza, że jej farmy fotowoltaiczne, bez względu na to, jak liczne, z pewnością nie będą generowały odpowiedniej ilości prądu.

Model pokazuje, że deficyt mocy w Wielkiej Brytanii osiągnie szczyt przy 41 GW, pięciominutowy okres, w którym zapotrzebowanie wynosi 56 GW, a produkcja 15 GW. „Oczywiście możliwe jest wygładzenie szczytów popytu w niewielkim stopniu, za pomocą działań konsumentów (wyłączenia) i przechowywania energii w bateriach”, wyjaśnia raport. „Ale bardziej krytyczny jest fakt, że w grudniu zeszłego roku miał miejsce 19-dniowy okres, kiedy narastał skumulowany deficyt mocy o około siedem terawatogodzin, średnio o 15,7 GW. Chociaż w tym okresie zdarzały się krótkie okresy, gdy generacja przekraczała popyt, to saldo netto pozostało ujemne. Mówiąc prościej, nawet przy wygładzaniu i magazynowaniu nie byłoby wystarczającej ilości energii elektrycznej, aby dalej wszystko funkcjonowało”.

Efektem końcowym „zielonej” transformacji będą prawdopodobnie powszechne przerwy w dostawach prądu i całkowite załamanie istniejącego globalnego porządku gospodarczego.

Autorstwo: Ethan Huff
Na podstawie: Wattsupwiththat.com,
Źródło zagraniczne: NaturalNews.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Dandi1981 18.08.2023 09:49

    Nie martw sie o Black out cena pojdzie znowu tak do gory ze zamiast tych 56GW ludzie zurzyja 40GW bo na wiecej ich stac nie bedzie.

  2. bboyprezes 18.08.2023 10:07

    ile można takie kity wciskać ludziom nonstop?
    Piece hutnicze do przetapiania surowców to rozgrzewają ciepłym słowem?
    Części wiatraków po określonym czasie muszą iść do utylizacji.
    Woda kilkadziesiąt lat temu była w miastach za darmo, teraz co pewien czas coraz droższa.
    Głupie pomysły o wyłączaniu prądu jak zostaną wdrożone to potem jeszcze wyjdzie zakręcanie kurka z wodą, gazem….

  3. replikant3d 18.08.2023 19:11

    bboyprezes , zgodnie z zasadą: ,,nie będziesz mieć NIC i będziesz szczęśliwy,, czyli plan idzie dobrze..A większość ludzi już nie potrafi SAMODZIELNIE mysleć, tak że te kity ,,łykają,, dalej…

  4. Drnisrozrabiaka 18.08.2023 22:40

    Ludziom się to podoba, przyklaskują, omawiają to, więc czy ma mi być ich żal?
    I czy będzie mi żal nastolatków lecącym wybierać konfederację(młodzieżówka pisu) – prącą do wojny?
    Nie wiem, tęsknię za latami 90 czuło się dumę z bycia Polakiem – wykresy na tle świata, przemysł, produkcja polska , masa kolegów i koleżanek na podwórku- tego już nie ma!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.