Bojownicy ISIL wystawili zakładników na sprzedaż

Opublikowano: 11.09.2015 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 609

Przedwczoraj wieczorem w wydawanym przez organizację terrorystyczną Państwo Islamskie czasopiśmie online pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży dwóch zagranicznych zakładników: Chińczyka Fana Jinghui i Norwega Ole-Johana Grimsgaard-Ofstada.

48-letni Norweg Ole-Johan Grimsgaard-Ofstad przyjechał do Syrii pod koniec stycznia. Wcześniej interesował się sytuacją w kraju, sądząc z jego profili w sieciach społecznościowych. 24 stycznia napisał ostatnią wiadomość: „Jestem w Idlib, Syria. Jutro udaję się do Hamy. W końcu tam będę”. Zaledwie kilka dni później Ole-Johan Grimsgaard-Ofstad został porwany. Norweski rząd podkreśla, że za porwaniem stała inna organizacja i dopiero po jakimś czasie Norweg trafił w ręce bojowników Państwa Islamskiego.

Rząd próbował prowadzić negocjacje, ale informacje na ten temat obarczono klauzurą tajności. Jak pisze „Aftenposten”, dziennikarze zwracali się do władz o udzielenie komentarza w tej sprawie jeszcze w maju, ale otrzymali polecenie, by nie nagłaśniać porwania „ze względów bezpieczeństwa”.

Na konferencji prasowej w środę wieczorem premier Norwegii Erna Solberg oświadczyła, ze odmowa przekazania okupu terrorystom ma pryncypialne znaczenie. “Nie możemy poddawać się presji ze strony terrorystów i przestępców. Norwegia nie płaci okupów. Nie możemy rezygnować z tej zasady” – powiedziała Solberg. Według niej, zapłacenie okupu za porwanego Norwega tylko zwiększy ryzyku porwań obywateli innych państw. Premier nie zaprzeczyła, że negocjacje były prowadzone. Znalazły się w ślepym zaułku, gdy okazało się, że chodzi o „znaczną sumę”, rzekomo milin koron, którą norweskie władze nie chciały lub nie mogły zapłacić.

Po pewnym czasie nie docierały już informacje o Ole-Johanie Grimsgaard-Ofstadzie. Dopóki w kolejnym wydaniu czasopisma Państwa Islamskiego nie pojawiła się wiadomość, że „tego obywatela zdradził rząd jego kraju”. Wystawiono go również na sprzedaż.

Teraz Norweg w zasadzie nie ma szans, by wrócić do domu. Zdaniem ekspertów, np. Mortena Bøåsa z Norweskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych, strona norweska ma bardzo ograniczone pole manewru. I nawet międzynarodowa dyplomacja niewiele wskóra. Norwegia może jedynie prosić Państwo Islamskie o wyrozumiałość.

Handel ludźmi na terytorium kontrolowanym przez Państwo Islamskie przekształca się w zwykły biznes. Na przykład w styczniu organizacja terrorystyczna opublikowała cennik niewolników – kobiet i dzieci.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.