Boeingi już nie wzbiją się w powietrze, LOT podlicza straty

Opublikowano: 18.12.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2035

LOT był zmuszony wziąć w leasing kilka samolotów z powodu uziemienia Boeingów 737 MAX, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla firmy.

Polskie Linie Lotnicze monitorują na bieżąco koszty spowodowane niedyspozycyjnością posiadanych Boeingów. Amerykański koncern poinformował w poniedziałek, po dwudniowych obradach, o tym, że od stycznia 2020 roku produkcja samolotów 737 MAX będzie wstrzymana. W ubiegłym tygodniu Federalna Agencja Lotnictwa stwierdziła, że ponowne dopuszczenie samolotów do eksploatacji nie nastąpi szybko, wbrew zapewnieniom Boeinga, który zapewniał, że problemy techniczne zostały już rozwiązane, i liczył na to, że jeszcze w tym roku maszyny wzbiją się w powietrze.

LOT miał zamówionych 15 maszyn tego typu. 5 samolotów, które znajdowały się we flocie, zostało uziemionych po dwóch katastrofach, do jakich doszło w tym roku. „W celu utrzymania siatki połączeń LOT wyleasingował dodatkowe samoloty do obsługi połączeń, na których były zaplanowane rejsy uziemionych maszyn. Dodatkowe maszyny zostały pozyskane w formule wet-lease (ACMI) oraz dry-lease” – poinformował operator, dodając, że na bieżąco monitoruje koszty związane z uziemieniem maszyn. Na czym polegają formuły wet-lease i dry-lease? Chodzi o wypożyczanie maszyn z załogą lub bez.

Boeingi 737 MAX zostały uziemione w marcu tego roku na całym świecie, jednak to nie przeszkodziło w ich dalszej produkcji. Co miesiąc powstawały 42 takie samoloty, co stanowiło 4/5 rozmiaru produkcji sprzed uziemienia. Decyzja w sprawie zakończenia produkcji to przede wszystkim cios wizerunkowy i finansowy dla Boeinga. 375 zamówionych maszyn nie trafi do odbiorców, poza tym wciąż spłacane są koszty poniesione przez klientów w związku z opóźnieniem dostaw, w tym momencie Boeing wydał na rekompensaty ok. 8 mld dolarów.

Samoloty 737 MAX uziemiono w marcu w rezultacie dwóch katastrof. Do tragedii miały doprowadzić wady w jednym z systemów, który nie działał poprawnie i spowodował katastrofy mimo działań pilotów. W październiku 2018 roku w Indonezji rozbił się samolot linii lotniczych Lion Air i w Etiopii w marcu tego roku – w których łącznie zginęło 346 osób. Boeing zajmuje się usuwaniem tych usterek i zaktualizował program szkolenia pilotów. Po drugiej katastrofie Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) USA przystąpiła do certyfikacji statku powietrznego.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. gajowy 18.12.2019 13:59

    LOT weźmie straty finansowe na siebie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.