Bezczelnie naga twarz

Opublikowano: 20.10.2020 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Społeczeństwo, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2526

Protestowanie przeciwko ograniczeniom wynika z założenia, że te ograniczenia nas dotyczą. Wynika z tych samych pobudek, dla których ludzie podporządkowują się tym ograniczeniom. To są dwie strony tego samego medalu. Trwa wojna i to są dwie strony konfliktu. W tej wojnie nie ma zwycięzców. Są uzurpatorzy i ofiary. Dopóki zechcą być ofiarami. Bycie ofiarą to zależność od czynników zewnętrznych. Od innych ludzi, przepisów, reguł, pogody. Trzeba odejść od tego wzorca, nie obwiniać, nie zajmować się innymi, iść własną drogą.

Dziś rano wyobraziłam sobie, że jestem w podróży, w obcym kraju, w którym ludzie posiadają tylko górny kawałek głowy (a teraz już nawet nie, bo zaczyna się sezon czapkowy). I że żeby zwiedzać ten kraj, trzeba zakryć twarz. Bo taki wygląd ulic i sklepów jest dla mnie niczym z koszmarnego snu. Zawsze bałam się ludzi w maskach, myślałam: „jacy biedni ci Japończycy, czy Chińczycy, ze im tak oczy wyłażą z przerażenia”. A tu masz! Szast prast i do nas przyszło.

No, ale ja na ogół chodzę z bezczelnie gołą twarzą (ciekawe, kiedy to już będzie podchodziło pod „czyn nieobyczajny w miejscu publicznym”), bo uznaję prawo do swobodnego oddychania za moje prawo. Tak samo jak spacer po lesie czy dostęp do wody. No cóż poradzić? Taka się urodziłam. Lubię oddychać. Lubię też widzieć twarze rozmówców i wyraźnie słyszeć, co mówią, ale uważam, że jeśli sobie tego nie życzą, to jest to absolutnie ich sprawa. Ich twarz – ich decyzja. Nikt nikomu niczego na siłę nie zakłada na twarz (pomijając może patologicznych rodziców). I każdy sam tylko może tę maskę zdjąć.

Wciąż słyszę,  że tu i tam nie ma przywódcy, że potrzebny ktoś – autorytet, który poprowadzi. Widzę grupy ludzi umawiające się na wspólne bezmaseczkowe akcje i protesty. Nie uważam tego za konieczne. Protesty łatwo jest spacyfikować, a przywódców zdyskredytować lub kupić. (Choć przy obecnej panującej w Europie narracji w zasadzie już nic nie trzeba im robić – płaskoziemcy i tyle). Od przywódcy oczekuje się, ze pociągnie za sobą ludzi, że będzie w naszym imieniu pertraktował, że stanie się twarzą protestu. Ale spójrzcie, dokąd to prowadzi. Znowu ktoś podejmie za nas decyzję. Znowu ktoś inny będzie odpowiedzialny za nasze życie.

Ta sytuacja ma nam pokazać, że każdy z nas jest przywódcą. Każdy podejmuje decyzję: albo bierze odpowiedzialność za swoje życie (zdrowie, świadomość, dobrostan) albo zostaje ofiarą systemu.

Jednym słowem: sam sobie założyłeś maseczkę – sam ją zdejmij. Jeśli czekasz aż zrobi to ktoś za ciebie, to… Hmm… Czekaj dalej.

Autorstwo: Gochaha
Źródło: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. BANDZIORkaq 20.10.2020 19:42

    No , jeżeli masz czas i siły żeby się kopać z koniem… choć ja tam nie zauważyłam jakoś tabunów policji patrolujących ulice, autobusy czy sklepy. Natomiast spotykam fanatyków wkładających rękawiczki, żeby zdjąć maseczkę, lub drących ryj na trzylatka ,ze podszedł za blisko bez maseczki. Czas najwyższy pomyśleć o jakim podziemiu, tajnych kompletach, cywilnych organizacjach paramilitarnych. Teraz może to lekkie sci fi , ale nadejdzie dzień ,że do tego dojrzejemy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.