Liczba wyświetleń: 1144
Hempcrete – to materiał, który rewolucjonizuje światowe budownictwo. Siedem razy bardziej wytrzymały od betonu, niepalny, a po wyburzeniu budynku można go użyć jako nawozu.
Hempcrete powstaje z konopi i wapna. Podczas uprawy konopi liczba zredukowanego CO2 jest większa niż ta wytworzona przy procesie obróbki wapna. Jest to szczególnie ważne biorąc pod uwagę, że np. w USA za 38% CO2 odpowiada właśnie przemysł budowlany.
Liczba zastosowań Hempcrete robi wrażenie. Sprawdza się między innymi jako materiał izolacyjny, budulec przy konstrukcji dachów, ścian oraz podłóg. Jest wodoodporny, niepalny, nie gnije, ale w razie potrzeby podlega 100% rozkładowi.
Mało tego, przy siedmiokrotnie większej wytrzymałości zachowuje połowę wagi zwykłego betonu. Nic tylko uprawiać i budować. Na szczęście w Europie ta technologia jest coraz bardziej popularna. W przypadku USA rodzaj konopi, z którego wytwarza się Hempcrete, jest nielegalny, a koszty sprowadzania są dość duże.
Największy wytwórca produktów z konopi w Wielkiej Brytanii ciągle szuka nowych osób, które chciałyby uprawiać te rośliny na potrzeby przemysłowe. Nie znaleźliśmy informacji jak wygląda sytuacja prawna i faktyczna w Polsce, ale jeżeli jeszcze nie produkuje się u nas tego materiału, to może warto o tym pomyśleć?
Na podstawie: Inhabitat.com
Źródło: DobreWiadomosci.net.pl
Dla mnie to oczywiście żadna sensacja. Od wieków stosuje się konopie i glinę jako materiał konstrukcyjny (i ta mieszanina jest w pełni ekologiczna – powyżej opisana niekoniecznie, choć na pewno bardziej ekologiczna od wielu materiałów budowlanych i izolacyjnych np. od „sławnego styropianu”). Hempcrete nie jest bardziej wytrzymały niż beton, to bzdura, ale może być stosowany w małych, jednokondygnacyjnych budynkach (np. przy użyciu „drukarki 3D”) i to bez dodatkowej izolacji termicznej, w większych musi być użyty szkielet z bardziej wytrzymałych materiałów. Co do ceny to oczywiście zależy od ceny konopi głównie a ta od polityki państwa. W prl – bis oczywiście za wysoka, ale konopie to prawie chwast i rośnie szybko (wiążąc duże ilości tego „wrednego CO2”) więc po zmianie polityki powinno być i tanio i ekologicznie.