Liczba wyświetleń: 663
Ministerstwo energii chce wprowadzić tanią taryfę grzewczą i dotacje do pieców. W ten sposób planuje zachęcić Polaków do stosowania ogrzewania elektrycznego.
Wiceminister energii (nazwiska nie wymieniamy ze względu na nasz protest przeciwko planom ograniczenia przez Sejm wolności mediów) – powiedział w rozmowie z „Pulsem Biznesu”, że rządzący chcą zachęcić mieszkańców naszego kraju do ogrzewania domów jednorodzinnych piecami zasilanymi energią elektryczną z rozbudowaną akumulacją ciepła. Resort chce przeznaczyć na dotacje do tych pieców część funduszy z programów ochrony środowiska z nowej perspektywy Unii Europejskiej w ramach gminnych planów likwidacji niskiej emisji spalania.
Budowa systemu grzewczego opierającego się na prądzie będzie wymagało modernizacji wielu linii energetycznych. Resort energii nie podał, jakie koszty się z tym łączą.
Konieczność działań w tym zakresie wziął się stąd, że wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego, w polskich miastach pojawił się smog. A to dlatego, że w domowych piecach spalane są śmieci. Projekt ogrzewania prądem idzie w parze z kampanią mającą na celu przekonać Polaków, że spalanie odpadów to mała oszczędność, a duży uszczerbek dla środowiska.
Ministerstwo energii nie mówi o tym, że energię elektryczną otrzymujemy trując środowisko w miejscach, gdzie działają elektrownie opalane degradującym ekologię węglem. Z odnawialnych źródeł energii rząd stopniowo rezygnuje.
Autorstwo: TJ
Źródło: Strajk.eu
W małych miasteczkach jedynie BIEDY jest pod dostatkiem i żadne zarządzenie ministra tego nie zmieni.
Ogrzewanie elektryczne jest najdroższe ze wszystkich innych i zachęcanie do niego biedaków to oznaka braku wyobraźni „ministra”.
Gdyby minister próbował przeżyć za 1500/mc może miałby szersze horyzonty. Ale jak otrzymał 20 000zł świątecznej nagrody to może pobredzić o ekologii.
Panie autorze… Ministerstwo nie musi o tym mówic, bo elektrownie w zdecydowanej wiekszości, opalane węglem maja bardzo efektywne filtry!!!! I zasmiecanie srodowiska jest mniejsze niz z jednej hodowli świń według pomysłu amerykańskiego…
„odnawialne ” źródła energii, to tylko sposób na pozbycie sie „zachodu” na przestarzałe wiatraki, i przejęcie unijnych pieniedzy, bo brak odpowiednich ustaw powoduje degradowanie srodowiska, oraz warunkó zycia ludzi mi9eszkających obok takich „elektrowni”.
Kiedys był w kraju program małych elektrowni WODNYCH, które były wplecione w gospodarke wodna, a to zwiekszało zasoby wody słodkiej w kraju!! Dzis po starych elektrowniach znika ślad, a Polska ma jedne z najgorszych zasoby wody słodkiej w ueropie, za to chcą nam kraj obstawić wiatrakami, złomem. Czemu nie sa stosowane wiatraki ślimakow?, cichsze, mniej szkodzące środowisku?? Opracowane przez POLAKA… Ano, bo ma zarobic nie polak, a jakas zachodnia firma…
Spalanie śmieci w piecach nie jest w żaden sposób związane z biedą, chyba że popatrzymy przez pryzmat „czemuś głupi – boś biedny… itd”. Zamiast tworzyć kampanie i dotować nowe sposoby ogrzewania potrzebna jest potężna kampania uświadamiająca ludziom jak bardzo nawet nie niszczą środowisko, ale przyczyniają się do powolnego mordowania wszystkich ludzi dookoła. Razem z tym – potężne kary oraz masowa obywatelska denuncjacja połączona ze spuszczaniem przysłowiowego wp..olu, to zadziała.
To nie bieda zmusza ludzi do palenia w piecu butelkami po napojach i to nie bieda zmusza ludzi to wrzucania reklamówek zamiast do kosza to w ogień tylko ich własna głupota, bezmyślność, wychowanie a raczej jego brak, wygodnictwo, brak pomyślunku i tradycja.
Na początek rozmowa „panie, moje dziecko kaszle bo całą noc śmierdziało jak paliliście śmieci a robić krzywdy mojemu dziecku nie pozwolę, jeszcze raz i będzie policja.”
@Gylhyrst
nawet palenie płyt wiórowych jest szkodliwe (mimo, że grzeją super) bo spala się klej, także nie trzeba palić śmieci żeby był syf. Jak słusznie zauważył rumcajs w Polsce kiedyś było więcej elektrowni wodnych ale pazerność rządu i bzdurne regulacje sprawiły ich zamknięcie. Jeśli „minister chce coś zrobić” to po pierwsze niech zlikwiduje akcyzę na prąd, bo to dobro podstawowe a nie luksus. Zlikwiduje podatki od wytwarzania lub sprzedaży prądu we własnych zakresie a problem z czasem zniknie sam, bo ludzie są bardziej rozsądni od ministra, jak nie rzuca się im kłody pod nogi.
Ja tam uważam że ogrzewanie energią elektryczną to akurat doskonały pomysł i przyszłość niesie tylko takie rozwiązania ponieważ jest to najczystszy, najbezpieczniejszy i najwygodniejszy sposób ogrzewania ALE nie w ten sposób! nie można ludzi przymuszać ani na siłę niczego wprowadzać a raczej zachęcać korzystnymi warunkami i budować struktury energetyczne uwzględniające taką wizję.