Liczba wyświetleń: 1725
Rząd zmienił decyzje dotyczące wynagrodzeń pracowników. Od stycznia 2023 r. płaca minimalna wzrośnie do 3450 zł brutto. Od lipca przez podwyżkę wynagrodzenie wyniesie 3500 zł. Zgodnie z ustawą o płacy minimalnej rząd ma czas do 15 września na ogłoszenie jej stawek na przyszły rok. Tym razem podwyżka ma mieć dwa etapy, bo – w obliczu wysokiej inflacji – wymaga tego prawo.
Jak donoszą media, rząd zajmie się tematem podwyżki płacy minimalnej na wtorkowym posiedzeniu. Propozycję ma ogłosić minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg.
4 tysiące w 2024?
Od 2023 r. najniższa pensja etatowa powinna wzrosnąć do 3450 zł, a od lipca 3500 zł. Podwyżka byłaby wówczas dużym krokiem w kierunku minimalnej pensji zapowiedzianej przez Jarosława Kaczyńskiego w 2019 r., na poziomie 4 tys. zł w 2024 r. Wtedy padła również zapowiedź „wypłaty dwóch trzynastek emerytom oraz podwyższenia do europejskiego poziomu unijnych dopłat do hektara”.
Co ciekawe, stopa bezrobocia w Polsce wyniosła w czerwcu bieżącego roku 4,9%. To najniższy wynik od 32 lat.
Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: RadioMaryja.pl
Źródło: MediaNarodowe.com
Inflacja to ukryty podatek, dlatego rządy będą starały się ją jak najdłużej ja utrzymywać, chyba że zbliżają się wybory, to może motłochowi trzeba coś podrzucić. Najbardzej odrzuca mnie od władzy ta pogarda rzadzacych do zwykłych ludzi.