Liczba wyświetleń: 1070
Bank Anglii wpompowuje kolejne 100 miliardów funtów do brytyjskiej gospodarki. Łącznie ilość dodrukowanej gotówki, aby zapobiec kryzysowi gospodarczemu spowodowanemu przez koronawirusa, osiągnęła teraz poziom 745 miliardów funtów.
Bank Anglii rozszerza program drukowania gotówki o kolejne 100 miliardów funtów w związku z rosnącymi obawami przed krachem gospodarczym.
Gubernator Andrew Bailey rozpoczął kolejną rundę luzowania ilościowego, zwiększając całkowitą kwotę do 745 miliardów funtów.
Komitet polityki pieniężnej Banku utrzymal stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie 0,1%.
Urząd ds. Statystyki Krajowej, ogłosił w środę, że inflacja spadła do najniższego poziomu od czterech lat, wynoszącego 0,5 procent w ubiegłym miesiącu – z 0,8 procent w kwietniu.
Do tej pory Bank nie wprowadził ujemnych stóp procentowych.
Po początkowym pozornym wykluczeniu ujemnych stóp procentowych Bailey powiedział, że polityka była „aktywnie weryfikowana” podczas obecnego kryzysu.
Oficjalne dane pokazują, że gospodarka skurczyła się o rekordowy poziom 20,4 procent w kwietniu – pierwszy pełny miesiąc blokady.
Dane opublikowane przez Urząd Statystyczny wskazywały na gwałtowny wzrost bezrobocia. 612 000 pracowników spadło z listy płac między marcem a majem.
Źródło: Brytol.com
Banki dostaną prowizję, klasa średnia zniknie, a całe społeczeństwo spłaci to w podatkach. Miodzio!
W Rzeczpospolitej Polski Ludowej mamy do czynienia z tym samym.
Na mój chłopski rozum. Eliminacja gotówki. Ujemne stopy procentowe. Czy to nie oznacza że banki przestaną pełnić rolę depozytariusza a zaczną pełnić rolę żandarma? Czy to się nie skończy ostatecznie masowym buntem społecznym? Nie do końca jestem pewien czy ludzie ulegną garstce bogaczy gdy dojdzie do punktu przegięcia pomimo starań aby było to powolne gotowanie żaby.