Liczba wyświetleń: 1687
Oficjalny miesięcznik armii litewskiej „Karys” (pol. „Żołnierz”) uczynił bohaterem swojej wrześniowej okładki i artykułu Stepana Banderę.
Artykuł zatytułowany „Stepan Bandera. Droga życia i walki” jest autorstwa dwóch osób – Litwina Daliusa Žygelisa oraz Ukraińca Rusłana Zabiłyjego. Ten drugi jest dyrektorem lwowskiego Muzeum Pamięci Narodowej „Więzienie przy Łąckiego”. W 2010 roku był ponoć zatrzymany przez SBU (Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy) za „upublicznienie archiwalnych dokumentów z II wojny światowej”. To on miał powiedzieć Witoldowi Waszczykowskiemu podczas jego wizyty we Lwowie, że Polska była okupantem Ukrainy w 1918 roku.
Artykuł zaczyna się słowami: „Trudno byłoby chyba wskazać bardziej znanego Ukraińca niż Stepan Bandera. (…) Pan Bandera jest pamiętany i szanowany nie tylko przez Ukraińców, ale także przez swoich przeciwników politycznych”.
Autorzy wspominają o tym, że ku czci nazwanego przywódcą narodowego oporu wobec okupacji Bandery buduje się pomniki, nazywa ulice jego imieniem, pisze się o nim książki i kręci o nim filmy. „Z jednej strony owiane tajemnicą życie Bandery zostało okraszone przesadnymi mitami pełnymi patosu, a z drugiej strony zostało w nadmiernym stopniu zdemonizowane”.
W długim artykule Bandera jest opisany głównie jako bohater walki z Moskwą i że za ludobójstwo nie odpowiada, bo był w jego trakcie przetrzymywany przez Niemców. „Niestety, wciąż istnieje wiele mitów i ideologicznych egzemplifikacji stworzonych przez sowiecki system propagandowy, które obecnie są szeroko i skutecznie wykorzystywane przez współczesnych Kisielowów i Paleckich, szerzących antyukraińskie nastroje”.
Na koniec autorzy piszą: „Paradoksalnie Stepan Bandera wciąż walczy. Banderowcy, Ukropy, Cyborgi, Azowcy – to idealistyczni Ukraińcy. Wolni i niezależni Europejczycy w środku Europy XXI wieku, walczący z odwiecznymi agresorami z Rosji i poświęcający swoje życie w imię podstawowych wartości, jakimi są wolność, prawda i godność, prawo do wyboru”.
Jak na ironię, kolejny artykuł gazety dotyczy Adolfa Hitlera.
Całość po litewsku dostępna jest TUTAJ.
Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: Twitter.com, Kariuomene.lt
Źródło: MediaNarodowe.com
Ok, wszystko ładnie pięknie, a teraz oddawać Wilno!