Liczba wyświetleń: 2006
Azerbejdżan ogłosił częściową mobilizację na tle zaostrzenia konfliktu w Górskim Karabachu. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał prezydent republiki Ilham Alijew, poinformowała Sputnika jego służba prasowa. Wcześniej nieuznana Republika Arcach i Armenia ogłosiły stan wojenny oraz powszechną mobilizację. Baku przekazywało, że azerbejdżańska armia jest kompletna i nie ma konieczności mobilizacji.
Na granicy ormiańsko-azerbejdżańskiej trwają starcia zbrojne. Ostrzały w Rejonie Tovuz zaczęły się 12 lipca i trwały przez całą noc. Są informacje o zabitych. Resorty wojskowe obydwu stron oskarżają się nawzajem o rozpoczęcie konfliktu i przekazują przeciwstawne wersje wydarzeń.
Sytuacja na linii styku w Górnym Karabachu zaostrzyła się w niedzielę rano. Jak oświadczyła nieuznana republika, azerbejdżańscy wojskowi ostrzelali jej terytorium, w tym stolicę Stepanakert. Są ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej.
Baku i Erywań obarczają się wzajemnie winą za eskalację konfliktu. Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu twierdzi, że ostrzały zaczęła strona ormiańska, a siły azerbejdżańskie prowadzą operację kontrofensywną. Jak mówią ormiańscy wojskowi, na Karabach przeprowadzono ataki powietrzne i rakietowe ze strony Azerbejdżanu.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Erywań i Baku do natychmiastowego wstrzymania ognia i rozpoczęcia negocjacji.
Źródło: pl.SputnikNews.com