Liczba wyświetleń: 728
W 2023 roku mają ruszyć prace nad rozbudową Kolei Transsyberyjskiej do centralnej Europy.
Jak informuje rosyjski portal Lenta.ru, powołując się na Ministerstwo Transportu, Innowacji i Technologii Austrii, połączenie Kolei Transsyberyjskiej z centralną Europą stanie się możliwe za sprawą budowy kolei szerokotorowej od słowackich Koszyc do stolicy Austrii, Wiednia.
Inwestycje w projekt oceniane są na poziomie 6,5 mld euro — czytamy w uzasadnieniu gospodarczym projektu „szerokiej kolei” Koszyce-Wiedeń przygotowanym przez austriackie ministerstwo transportu. „Austria stanowi logiczny bieg końcowy Kolei Transsyberyjskiej, która uzyska na naszym terytorium połączenie z europejską siecią kolejową, żeglugą (rzeczną — red.) i wiedeńskim lotniskiem” — oświadczył szef resortu Jörg Leichtfried.
Jak powiedział austriacki minister, projekt może zostać zrealizowany w latach 2023-2033. Uczyni on z Austrii w „logistyczne ogniwo Europy” — podkreślił Leichtfried, dodając, że decyzję o budowie odcinka o długości 400 kilometrów z Koszyc do Wiednia należy podjąć bezzwłocznie.
Austriackie władze uważają, że sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji nie zdołają przeszkodzić w realizacji tego projektu, bo UE opowiada się za przedłużeniem kolei, które pozwoli na wydłużenie biegu pociągów od Wiednia do Władywostoku. W projekt mogą zaangażować się spółki z Austrii, Słowacji, Ukrainy i Rosji.
Na obecną chwilę największą przeszkodą w utworzeniu jednolitego korytarza transportowego jest różnica w szerokości kolei między Rosją i państwami Europy Zachodniej. W Rosji, państwach byłego ZSRR i Finlandii standardowa szerokość torów wynosi 1520 mm. W państwach Europy wykorzystywane są tory o szerokości 1435 mm.
Zdjęcie: 797329 (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Nasze władze jak w tym przysłowiu o niegrzecznej panience…odmrożą sobie uszy na złośc babci…
Czyli na przekór Rosjii nie wejda w ten projekt, chocby proponując naszej produkcji wózki z automatycznie zmieniajacym sie rozstawem kól… Nikt na swiecie nie ma tej technologii, i mozna na tym sporo zarobić. Cóż głupota w myśl kopania niedźwiedzia przynosi straty, ale czego sie nie robi dla nowego pana z waszyngtonu…