Atak akustyczny wykurzył dyplomatów USA z Kuby

Opublikowano: 04.10.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 669

Stany Zjednoczone wycofują ponad połowę dyplomatów z ambasady na Kubie. Niewykluczone, że już niedługo zamkną swoje przedstawicielstwo.

USA 29 września wykonały kolejny nieprzyjazny gest w stronę Kuby. Departament Stanu poinformował o znacznym – o 60% — ograniczeniu personału dyplomatycznego na Wyspie Wolności oraz o czasowym zawieszeniu wydawania amerykańskich wiz. Ponadto władze USA zwróciły się do amerykańskich turystów, aby powstrzymali się przed wyjazdami na Kubę.

Powód – problemy zdrowotne prawie dwudziestu pracowników ambasady Stanów Zjednoczonych. Rozpoznano u nich obrzęk mózgu, utratę słuchu i równowagi, silne bóle głowy oraz upośledzenie funkcji poznawczych.

Według Departamentu Stanu dyplomaci ucierpieli w wyniku użycia broni akustycznej. “Dopóki kubański rząd nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa naszym dyplomatom na Kubie, nasza ambasada zostanie zredukowana do pracowników operacyjnych, aby zminimalizować liczbę dyplomatów, których zdrowie jest zagrożone” – podano w oficjalnym komunikacie amerykańskiego resortu polityki zagranicznej.

Kubańskie MSZ uznało decyzję USA za „pośpieszną” i ostrzegło, że „wywrze ona wpływ na dwustronne stosunki, głównie na współpracę w sferach będących przedmiotem wzajemnych interesów i na różnego rodzaju dwustronną wymianę”.

Kilka dni temu kubański minister spraw zagranicznych Bruno Rodríguez spotkał się z Rexem Tillersonem. Rodríguez próbował wyjaśnić swemu amerykańskiemu koledze, że Kubańczycy badają tę sprawę i że trzeba poczekać na wyniki dochodzenia, a nie upolityczniać tę kwestię.

Trudno dyskutować z szefem kubańskiej dyplomacji. „Atak z użyciem broni akustycznej” na amerykańskich dyplomatów to bardzo dziwna historia. Po pierwsze, nie wiadomo, czy to broń akustyczna. A może chodzi o awarię urządzeń szpiegowskich, które mogą należeć do samych Amerykanów? Po drugie, jeśli był to zamierzony atak, to gdzie są dowody?

Gdy minister Rodríguez mówił, że jego kraj „nigdy nie przeprowadzał i nigdy nie przeprowadzi ataków na dyplomatów”, trudno mu nie wierzyć. Kubańskie władze są bardzo zainteresowane przywróceniem relacji handlowych i gospodarczych ze Stanami Zjednoczonymi. Kuba potrzebuje amerykańskich turystów i inwestycji.

Dlatego jeśli mówimy o celowych atakach, to raczej przeprowadziła je trzecia siła, która albo śledziła Amerykanów na Kubie, albo dokonała celowej dywersji. Wreszcie, „atak akustyczny” — według Departamentu Stanu — trwa niemal od roku. Trudno uwierzyć, że w tym czasie amerykańska administracja nie ustaliła, co to było i kim są sprawcy.

W wyniku tej „pośpiesznej” decyzji ucierpieli nie tylko Kubańczycy, ale i Amerykanie. Eksperci już dawno ostrzegali, że Kubą interesują się Chińczycy i Rosjanie. Dlatego kongresmen demokrata Jim McGovern nazwał decyzję Trumpa „dramatyczną i nadmierną reakcją”, przykładem tego, że Biały Dom nie potrafi prowadzić polityki zagranicznej.

Pytanie brzmi: gdzie się zatrzyma? Rex Tillerson zapewnił, że nie ma mowy o zerwaniu stosunków dyplomatycznych, ale część amerykańskiego establishmentu domaga się od Trumpa kontunuowania działań. “Hańba! Departament Stanu wycofuje znaczną część personelu z ambasady na Kubie, a Castro może mieć taką obsadę, jaką sobie zażyczy w kubańskiej ambasadzie w USA” – wyraził swoje oburzenie senator Marco Rubio. A ponieważ Trump chce anulować wszystkie „jednostronne transakcje” i mieć w kwestii kubańskiej świetną metodą na polepszenie stosunków z republikanami, można założyć, że gospodarz Białego Domu pójdzie na całość.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Krokodylowy 04.10.2017 20:34

    Już na samym początku tej sprawy spotkałem się z opiniami, że złe samopoczucie poszkodowanych pogłębiało się w konkretnych pomieszczeniach wewnątrz budynków. To jak w takich warunkach zastosować precyzyjnie broń generującą fale odbijające się w chaotyczny sposób od wszelkich powierzchni?
    Jak widać chyba nie tylko ja podejrzewam, że żadnego ataku nie było, chyba że NSA czy inne służby testowały swoje zabawki na swoich pracownikach. W końcu wielokrotnie to robili na nieświadomych własnych obywatelach. A korpus dyplomatyczny jest cały czas pod lupą zaufanych lekarzy. W razie grubego smrodu zawsze wszystko można zwalić na ten krwawy reżim na Kubie. Trump łyka takie bajeczki jak pelikan i daje się podrzegaczom wodzić za sznurki. Ale rozwiązanie może być też równie kuriozalne, co banalne. Usterka układu wentylacji/klimatyzacji może generować infradzwięki wpływające nawet na powstanie halucynacji u ludzi i taki przypadek był na świecie opisany.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.