W wyborach parlamentarnych w Austrii zwyciężyła – wg exit polls – partia konserwatywna OVP, której liderem jest 31-letni Sebastian Kurz, dotychczasowy minister spraw zagranicznych, opowiadający się za ograniczeniem imigracji do Austrii i integracją muzułmanów.
OVP otrzymała prawie 32% głosów i najprawdopodobniej rządzić będzie w koalicji z prawicową FPO, która dostała około 26% głosów, a której pomysły dotyczące imigrantów i integracji muzułmanów w Austrii są podobne do OVP.
Frekwencja wyborcza była znacznie wyższa niż w poprzednich wyborach i wyniosła 79,3% wobec 74,9% cztery lata temu.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
A w naszych namdiach cisza… Jedne nie pisza o tym fakcie, bo według nich to „przyjaciel Putina”, a drudzy nie pisza bo poza tym że jest „przyjacielem Putina”, to może wsprzec grupę wyszechradzka… i nie wiedza czy cieszyc sie, czy płakać. Ci lewccy maja jasne, płakac ,wyc i straszyc „ruskimi”… A wynik wyborów daje jasny sygnał. ludzie maja dośc prowadzonej przez obecne łelyty”, polityki, i chca innej. Ruskich sie nie boje, a wejście Austrii, lub udział w działaniach grupy wyszechradzkiej widze jak wzmocnienie tejże grupy państw, i ich głosu przeciwko degeneratom z brukseli….
A w naszych namdiach cisza… Jedne nie pisza o tym fakcie, bo według nich to „przyjaciel Putina”, a drudzy nie pisza bo poza tym że jest „przyjacielem Putina”, to może wsprzec grupę wyszechradzka… i nie wiedza czy cieszyc sie, czy płakać. Ci lewccy maja jasne, płakac ,wyc i straszyc „ruskimi”…
A wynik wyborów daje jasny sygnał. ludzie maja dośc prowadzonej przez obecne łelyty”, polityki, i chca innej.
Ruskich sie nie boje, a wejście Austrii, lub udział w działaniach grupy wyszechradzkiej widze jak wzmocnienie tejże grupy państw, i ich głosu przeciwko degeneratom z brukseli….