Liczba wyświetleń: 5467
Kim będzie lub jest antychryst? Na przestrzeni wieków pojawiały się różne spekulacje. Co więcej, antychrystów w historii ludzkości miało być kilku. Jednym z nich miał być Napoleon, drugim Hitler, a nawet Stalin. Kto będzie więc ostatnim antychrystem?
Polski wizjoner Władysław Biernacki w swoich przepowiedniach wskazał rok urodzenia antychrysta na 1978, który jest zbieżny z rokiem urodzenia obecnego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Prorok Daniel używał określenia „mały róg” na określenie Antychrysta. Ciekawostką jest, że Wołodymyr Zełenski urodził się w Krzywym Rogu. To nie identyczna nazwa, ale podobieństwo nazw jest.
Swoją postawą w czasie inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, Wołodymyr Zełenski zyskał międzynarodową sławę i uznane. Przez wielu zagranicznych komentatorów został określony jako wybitny mąż stanu i bohater narodowy.
Podobnie opisywany jest antychryst, jako ten który zwiedzie narody. Co więcej, w „Apokalipsie św. Jana” w podobnym kontekście pojawia się opis Bestii. Niemal wszystkie narody świata patrzą z podziwem na prezydenta Zełenskiego i Ukrainę walczącą z Rosją, która nań napadła. To media wykreowały Wołodymyra Zełenskiego na bohatera, na którego z podziwem patrzy cały świat. Zwiódł on świat nie jakąś magiczną czy diabelską sztuczką, ale został odpowiednio wykreowany na „bohatera” przez światowe media masowego przekazu.
Wojna na Ukrainie budzi sporo wątpliwości, podobnie jak epidemia COVID-19. Wątpliwości, których nie wolno podważać i krytykować! Kto podważa oficjalną medialną narrację, w najlepszym wypadku nazywany jest „ruską onucą”. Małe portale informacyjne przedstawiający odmienny punkt widzenia na wojnę na Ukrainie są blokowane przez służby. Widać, że coś jest nie tak z tą wojną, kiedy wymusza się jedną odgórnie narzuconą narrację.
Wołodymyr Zełenski ma też pochodzenie żydowskie — takie ma posiadać antychryst. Według niektórych przepowiedni antychryst ma zasiąść na tronie Chin. Czy los wyniesie Zełenskiego na tron Chin?
Antychryst rzekomo ma się ujawnić w 2017 roku, zyskując dużą popularność po zaprowadzeniu pokoju. W 2017 roku współpracownicy Wołodymyra Zełenskiego wystąpili z wnioskiem o rejestrację partii politycznej o nazwie „Słuha narodu”. Rok 2017 uważany jest za idealny na ujawnienie się antychrysta. W 1517 roku miała miejsce reformacja Marcina Lutra, w 1717 roku zapoczątkowała swoją działalność masoneria, a w 1917 roku bolszewicy dokonali rewolucji październikowej w Rosji.
Kolejną ciekawostką był wpisany w „Google Translator” tekst arabskimi literami „zele nsky volodo myr”, który automatyczny tłumacz przekładał do niedawna jako „zło rządzi światem”. Czy to błąd algorytmów tłumaczących, przypadek, czy też ukryty przekaz?
Następną ciekawostką są filmowe animacje z serii „I, Pet Goat”, gdzie w trzeciej części widzimy antychrysta. Jego wygląd jest stylizowany trochę na wygląd Wołodymyra Zełenskiego.
Oczywiście to żaden dowód, ale w początkowych scenach filmu „I, Pet Goat III” widzimy dwie walczące ze sobą postacie stylizowane na prezydenta USA, Donalda Trumpa i Rosji Władimira Putina. Zbieg okoliczności, przypadek, czy też celowy przekaz?
Jeszcze ciekawiej prezentuje się piąta część filmu „I, Pet Goat”, gdzie w końcowych scenach animacji pojawia się Bafomet, na którego głowie mamy rogi i głowę węża, które przywodzą na myśl trójząb będący symbolem narodowym Ukrainy. Co więcej, w końcowych scenach tego filmu Bafomet jest w ukraińskich barwach narodowych!
Również amerykańska kreskówka „Simpsonowie”, która zawiera w sobie mnóstwo teorii spiskowych, które „się spełniają” mówi o wojnie na Ukrainie i użyciu broni atomowej po tym jak antychryst zostanie prezydentem. Czy zatem wojna na Ukrainie jest wstępem do III wojny światowej?
Czy to wszystko zwykły zbieg okoliczności i przypadek? Czy też zrządzeniem losu Wołodymyrowi Zełenskiemu przypadła rola antychrysta w historii świata, a Ukrainie wątpliwy zaszczyt mu służyć? Patrząc na Ukrainę w kontekście Wołynia, nie zdziwiłbym się, gdyby tak było. Na przestrzeni wieków działania wojenne wielu narodów cechowała walka i zabijanie przeciwnika. Na ogół przeciwnika będącego żołnierzem czy wojownikiem, którego w dawniejszych czasach zabijano „względnie humanitarne” bez zbędnych cierpień.
Tymczasem Ukraińcy w czasie wydarzeń Wołynia cechowali się wyjątkowym okrucieństwem wobec ludności polskiej i w mniejszym stopniu ludności innych narodów. Także ludności żydowskiej. Mordowano nie tylko żołnierzy i milicjantów, ale też dzieci, kobiety i starców. Ofiary te były przez swych oprawców torturowane przed śmiercią i mordowane w najbardziej wymyślne i okrutne sposoby przez wojska UPA i ich siepaczy. Ludzie ci byli mordowani z wyjątkowym bestialstwem, które można tylko przypisać diabłu i jego sługom.
Kozacy, będący przodkami dzisiejszej Ukrainy, w czasach II Rzeczypospolitej wykazali się masowymi, okrutnymi mordami nie tylko Polaków. Obecnie Ukraina uważa dzieje Kozaków zaporoskich za nierozłączną część własnej historii i jedno z najważniejszych źródeł tożsamości narodowej. Odniesienie do tradycji kozackich znalazło również odzwierciedlenie w hymnie narodowym Ukrainy. Można więc nazwać Ukrainę spadkobierczynią kozaczyzny, która dokonała tak zwanej „rzezi humańskiej” dokonanej 255 lat temu, 21 czerwca 1768 roku. W trakcie tej rzezi Kozacy wymordowali około 20 000 Polaków i Żydów. Już wówczas bezbronną ludność cywilną przed śmiercią bestialsko torturowano.
Czy to jest spuścizna kozaczyzny, na której wzorowała się Ukraina? Można więc śmiało powiedzieć, że Ukraina to słudzy diabła, którzy służą mu do dnia dzisiejszego. Czy obecnie po raz kolejny wyjdzie na jaw prawdziwe oblicze Ukrainy skrywające oblicze diabła – Bafometa? Czy obecnie Ukraina poniesie konsekwencje tamtych i obecnych wydarzeń z ręki Boga?
Autorstwo: Chrobatos
Ilustracje: zrzuty ekranu z filmów „I, Pet Goat”, „I, Pet Goat III” i „The Simpsons”, President Of Ukraine (CC0)
Źródło: WolneMedia.net
Biedni Ci ludzie tak z utęsknieniem wyczekują na przyjście antychrysta, wyznawcy jednej, słusznej religii.
Niezła frajda, typować kolejnych ” synów zatracenia ” co człowiek, to inna interpretacja, np zięć Donalda Trumpa- Jared Kushner , który jest właścicielem nieruchomości o numerze 666.
Kreatorzy wydarzeń będą podkładać pod nos różne fałszywe tropy, jak np. zapowiedź odbudowania trzeciej świątyni jerozolimskiej i temu podobne, a ludzie stwierdzą, że w ten sposób spełnia się wola boża.
Co maja powiedzieć Ci biedni wyznawcy hinduizmu, buddyzmu oraz innych odłamów ? Albo ludzie nie posiadający dostępu do pewnego zakresu wiedzy ?
Czyżby byli automatycznie skazani na zagładę i wieczne potępienie.
A co jeżeli WY chrześcijanie się mylicie, zawsze byliście manipulowani i zostaliście zrobieni w przysłowiowe bambuko ?
Musi pojawić się zwątpienie oraz zostać podkopana wiara w autorytety, wtedy może co poniektórzy się ockną.
Mhm, kiedy słowo „srogość” rozbijemy spacją, to uzyskamy zdanie (!!): sro gość. A ryży król w żaden sposób nie przypomina tego kurdupla, podobieństwa kończą się na posiadaniu pary oczu. Niemniej jednak lemingom można wszystko wmówić, np że pożyczki są fajne a praca po 10 godzin dziennie dla niemieckiego pana to normalna rzecz. Autorowi proponuję leczenie.
Autor ma racje wiele rzeczy pasuje do Elenskiego. Jego buta i bezczelnosc nie uraga nawet Belzebubowi. Najgorsze jest to ze Polacy doswiadczeni ukrainska 'kultura” pomagaja 'sludze narodu” w tym procederze. Wstyd mi za Polakow ktorzy sa zaslepieni przez media, mie maja wlasnego zdana i oddaja swoja wyjadkowosc, kulture za McDonalda.
AlbertW41, prędzej pajac w służbie u satanistów.
pikpok, niedobitku z Akcji Wisla jedz na Ukraine bron swojego kraju a nie wymadrzaj sie na tym forum, ono jest dla normalnych ludzi.
Jest tego znacznie więcej. Autor nie widział chyba licznych materiałów o jawnym (niemal) kulcie szatana wśród Ukraińców. Szczególnie u łapanych przez Rosjan do niewoli żołnierzy. Tatuaże nie tylko nazistowskie, ze sfastykami, gotyckim pismem a nawet wizerunkiem Hitlera ale i wprost satanistyczne. Były też wywiady z kilkoma takimi matołami. Ukrzyżowanie rosyjskiego jeńca też zdaje się (jeśli to nie fejk) było.
No i jeszcze ciekawostka. Już ojciec Pio zmagając się wieczorami i nocami z agresywnymi bytami niematerialnymi, które go nękały i fizycznie atakowały nazywał je: „kozakami”.
„Pio z Pietrelciny, właśc. Francesco Forgione, znany jako ojciec Pio (ur. 25 maja 1887 w Pietrelcinie, zm. 23 września 1968 w San Giovanni Rotondo) – włoski duchowny rzymskokatolicki, prezbiter, kapucyn, stygmatyk i święty Kościoła katolickiego.”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pio_z_Pietrelciny
AlbertW41. A tobie co dolega, bo nie rozumiem? Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, bo nie posądzam cię o satanizm? Wielu ,, niedobitków z Akcji Wisla” dzielnie służy pasożytdom, ale ja ani do jednych, ani do drugich nie należę.
AlbertW41
Rzeczywiście wstyd za polskie społeczeństwo. Miała wyjść z nich iskra boża a wyszedł diabelski swąd.
JedynaDroga
„Musi pojawić się zwątpienie oraz zostać podkopana wiara w autorytety, wtedy może co poniektórzy się ockną.”
O czym Ty mówisz? Podczas gdy pomiot diabelski za autorytet robi Tobie inne przeszkadzają?
Małe sprostowanie. To te demoniczne byty same przedstawiały się jako „kozaki”. Tak właściwie, żeby nie przekłamywać przekazu.
Już pewnie wtedy jakieś ciemne typy parały się satanizmem. Na Ukrainie (prawie jak w płd.-wsch. szczególnie części Polski) dość dobrze zachowały się stare, powiedzmy „pogańskie” obrzędy i wiedza – szeptuchy i tym podobni parający się parapsychologią, że tak powiem. Skala tych zjawisk, zapewne tak biała jak i czarna magia.
Są pomagający i są szkodzący celowo, za korzyści…
Zresztą chyba wczoraj napatoczył mi się jakiś „news” na kibelfonie o jakiejś historycznej babie jadze z Ukrainy zdaje się. Coś tam naskrobali jak i kogo zabijała na zlecenia, i inne mocno wątpliwe moralnie sprawki popełniała. Tamta niby bardziej truła zielskiem jakimś.
Katana, a słyszałeś może o chazarskiej żydówce Helenie Bławatskiej z Ukrainy?
Kojarzę typiarę pobieżnie. Mówisz, że z Urukhainy pochodzi… Znamienne.
Zastanawiające jest, że w każdym z tych scenariuszy Hiroshima musi być zakończeniem i początkiem.
Ten punkt jest do wyzerowania u Bławatskiej pierwszy. Metoda inkantacyjna:
Od dziś wolno tego (Energii Atomowej) używać wyłącznie w elektrowniach. Nie rozkopujemy już w pogoni za tym Ziemi, tylko powoli redukujemy ilość arsenałów Plutonu Polonami, Rady do Rad mamy tu i tam wysłać jako strumienie elektronów i ciepła.
I tym sposobem odnajdujemy spokój energetyczny na conajmniej 7 lat.
Nikomu atomowych łewos, z hiszpańska kohones lepiej nie pokazujmy bez sensu. .
Lepiej zatomizować (podłączyć kablami) autostrady lewitacyjnie, kołowo, na poduszkach. Z opcjami dwiema auto pilot i manual. I ładowarki wszędzie, również niestacjonarne.
Za miast się bez sensu skażeniowo eliminować.
Ludzkość to strasznie prymitywny gatunek, skoro stara się sobie wyśnić taki finał i początek 8. Dnia…