Amerykańsko-rosyjska walka z agenturą wpływu

Opublikowano: 11.11.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 616

FBI rozpoczęło śledztwo w sprawie rekrutacji agentów podczas międzynarodowej wymiany finansowanej przez Rosję.

Wzajemne stosunki między Stanami Zjednoczonymi i Rosją można uznać za poprawne i pokojowe, po cichu jednak trwa zawzięta rywalizacja a od pewnego czasu wręcz walka pomiędzy tymi dwoma państwami polegająca przede wszystkim na poszerzaniu własnej i pomniejszaniu strefy wpływów przeciwnika. Ale ostatecznie może to również oznaczać poszukiwaniami agentury również na własnym terytorium.

Już podczas trwania zimnej wojny obie strony dążyły do nieustannej infiltracji i ulokowania swoich agentów jak najwyżej w organach władzy. Chociaż wydawałoby się, że te czasy są już za nami, to jednak również w ostatnich latach dochodziło do poważnych incydentów.

Głośnym echem odbiła się w ostatnim czasie decyzja rosyjskich władz, które wszystkie organizacje pozarządowe mające swoje źródło finansowania za granicą, przede wszystkim w państwach zachodnich, umieściły na liście obcych agentur. To doprowadziło nie tylko do radykalnego osłabienia tamtejszej opozycji demokratycznej, ale też wywołało głośny skandal międzynarodowy.

Teraz przyszedł czas na Stany Zjednoczone, gdzie FBI rozpoczęło badanie programu wymiany kulturowej finansowanego przez moskiewskie władze. Podejrzewa się bowiem, że jego działalność w rzeczywistości służyć ma rekrutacji osób mogących służyć jako cenne zasoby dla rosyjskiego wywiadu. Biuro federalne w ramach prowadzonego śledztwa przeprowadziło między innymi rozmowy z osobami, które uczestniczyły w programie.

Według oficjalnych danych od 2001 roku, od kiedy program istnieje do Rosji wyjechało 130 amerykańskich obywateli. Podczas 10-dniowego pobytu zapewniano im noclegi w luksusowych kurortach organizując przy tym spotkania z najwyższymi urzędnikami w państwie.

Autor: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. davidoski 11.11.2013 13:15

    Skoro przyjmują pieniądze z zagranicy to nie są żadną “demokratyczną opozycją”, więc słusznie muszą się przyznawać do bycia zagraniczną agenturą. A tak w ogóle Rosja to tylko straszak i zasłona dymna dla prawdziwej obcej agentury w USA:

    http://bankowaokupacja.blogspot.com/2013/11/izraelska-kontrola-nad-stanami.html

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.