Liczba wyświetleń: 1764
Państwowa Inspekcja Pracy przedstawiła raport na temat kontroli przeprowadzonej w czterech centrach logistycznych, które należą do amerykańskiego koncernu Amazon. Wynika z nich, że wśród najczęstszych nieprawidłowości w firmie są nieterminowe wypłaty wynagrodzenia i zaniżanie jego wysokości, a także nieprzestrzeganie przepisów o czasie pracy, co zaowocowało nałożeniem na Amazon mandatu w wysokości… tysiąca złotych.
Funkcjonowanie centrów logistycznych Amazona w wielu krajach wywołuje spore kontrowersje, a nie inaczej jest także w Polsce, gdzie amerykańska firma ma swoje oddziały w Bielanach Wrocławskich, Sadach k. Poznania, Kołbaskowie i Sosnowcu. Z tego powodu w tym roku szereg kontroli w polskich oddziałach firmy przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy, która wskazała na szereg poważnych nieprawidłowości, występujących nagminnie.
Najczęściej chodzi o nieterminowe wypłaty wynagrodzenia i zaniżanie jego wysokości, a także nieprzestrzeganie przepisów o czasie pracy. Wśród szczegółów znajdują się więc m.in. nieterminowe prowadzenie szkoleń BHP, nieprzestrzeganie przepisów BHP w zakresie pomieszczeń higienicznosanitarnych, nieustalanie porozumienia z zakładowymi organizacjami związkowymi stanowisk pracy i zasad otrzymywania posiłków profilaktycznych i napojów, błędy w protokołach dotyczących wypadków przy pracy, niewyposażenie pracowników w środki ochrony indywidualnej, nieterminowe wydawanie świadectw pracy, nieterminowe wypłaty wynagrodzenia i zaniżanie jego wysokości, nieprzestrzeganie przepisów o czasie pracy.
PIP zbadało też wydatki energetycznie niektórych pracowników, kontrolując pod tym względem jedenaście stanowisk pracy. W siedmiu z nich stwierdzono „wysokie wartości”, kierując wniosek do pracodawcy o zastosowanie rozwiązań zmierzających do ograniczenia długotrwałego wysiłku pracowników wykonujących ręczne prace transportowe na stanowiskach, gdzie stwierdzono przekroczenia dopuszczalnych norm dla mężczyzn i kobiet w czasie zmiany roboczej.
Ogółem PIP skierowało do Amazona 42 decyzje nakazujące firmie usunięcie wykazanych nieprawidłowości, a poza tym wystawiło jeden mandat na kwotę… tysiąca złotych.
Na podstawie: Forsal.pl, Money.pl
Źródło: Autonom.pl
Kara jak na Bantustan przystało.
Nie wiem jak Amazon podniesie się po tym ciosie. Po firmie.
Polska firma dostała by z 10 tyś kary… etc ale firma naszych „sojuszników” 1000 :)…trzeba usunąć PIP bo jest to jakaś groteska, i jak odzyskamy naszą ojczyznę, zrobić prawdziwy urząd do spraw warunków pracy itp. i kary dla takich jak Amazon powinny być dotkliwe np; kilka milionów na odszkodowania dla tych ludzi za oszukiwanie ich.
Polska to kraj gdzie inspektor PIP boi się udzielić szczerego wywiadu pod własnym nazwiskiem.Wiadomo było, że PIP jest bezzębna od dawna właśnie po tym można było poznać, że dobra zmiana nic nie zmieni: nie przyznali PIP możliwości walenia ostrzejrzych kar ani nie zwiększyli zatrudnienia co najmniej o 500% w PIP statystycznie jedna firma jest w Polsce kontrolowana 1 raz na 20 lat krócej niż średni czas istnienia podmiotu gospodarczego.Kto z was kupowałby bilet wiedząc, że kanar kontroluje raz na 20 lat?
https://grecjawogniu.info/?p=6057
Wywiad bodajże z roku 2006 ale przez te lata nic się nie zmieniło.
Jedyne co PiS zrobiło to zlikwidowało kompletnie irracjonalną interpretację zgodnie , z którą pracodawcę należało uprzedzić 7 dni przed kontrolą o kontroli…..
8pasanger Polskich firm będzie coraz mniej, bo nikt rozsądny nie będzie ryzykował swoich pieniędzy których właścicielem stanie się urzędnik populizmu i socjalizmu.