Liczba wyświetleń: 801
Wczoraj w całej Polsce odbyła się akcja „Różaniec do granic”, zorganizowana przez środowiska katolickie. Polegała na zgromadzeniu się wzdłuż granic Polski na wspólnej modlitwie za pomocą różańca, w której wzięło udział według różnych szacunków od 200 tysięcy do miliona wiernych Kościoła katolickiego. Jej celem była prośba o pokój dla Polski i Świata. Lewicowe media z Europy Zachodniej zawyły ze złości upatrując w akcji ukrytego wydźwięku antyislamskiego i antyimigranckiego.
Zachodnie media (na przykład brytyjska BBC) akcję „Różaniec do granic” nazywają wydarzeniem „kontrowersyjnym”. Sugeruje się, że była to manifestacja przeciwko uchodźcom. Przypisywanie różnych fobii swoim przeciwnikom politycznym to typowa zasada działania dzisiejszych lewicowo nastawionych mediów. Trudno się zatem dziwić, że widząc sukces akcji polegającej na wspólnej modlitwie, wykazują się niezrozumieniem i strachem przed tak znaczącą mobilizacją polskiego społeczeństwa.
Katolicy twierdzą, że odmawiany różaniec, służący do tak zwanej modlitwy mechanicznej, podobnej do młynka modlitewnego z buddyzmu, to potężna „broń”. Celem wczorajszej modlitwy było, jak sami mówią „wypraszać wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny dla świata, Ojczyzny, Kościoła, rodzin, wspólnot i dla nas samych”. Na dzień tej akcji religijnej wybrano Święto Matki Bożej Różańcowej, ustanowione po wielkiej bitwie pod Lepanto, gdzie flota chrześcijańska pokonała wielokrotnie większą flotę muzułmańską ratując tym samym Europę przed islamizacją.
Prawdopodobnie na tej podstawie opierają się „oskarżenia” zagranicznych mediów zdegustowanych zbiorową modlitwą katolików. Co innego gdyby te modły były prowadzone na dywanikach przez ludzi skierowanych w stronę Mekki. To by się na pewno postępowym zachodnim mediom spodobało.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Nie jestem katolikiem ani nie wierzę w Boga ale jestem Polakiem i wara obcym od tego w co wierzą i co robią ludzie w Polsce!!! A poza tym podobno przeróżne formy medytacji w różnych religiach mają bardzo dobre oddziaływanie na mózg człowieka.
Modlitwa mechaniczna to jest najgorsza rzecz jaka może spotkać kogokolwiek. Drenuje olbrzymie ilości energi i nic nie daje. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy.
Moim zdanie takie zabobony, to obciach na cały świat.
Bliżej im pogańskim rytuałom wspomnianym w artykule niż Chrystusowi, który wyraźnie potępił takie praktyki. Np w słynnym Kazaniu na Górze powiedział: „Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani.” (Mateusza 6:7)
Nie tylko zachodnie media. Ostentacyjne modlenie się to napewno nie chrześcijańska cnota. Ci ludzie sami nie wiedzą w co wierzą. Ważne by licytować się na infantylizm i egzaltacje.