Liczba wyświetleń: 1668
Czy film rolniczki z Podlasia mógł wkurzyć wiceministra Michała Kołodziejczaka? Błyskawicznie namierzył adres zamieszkania Julity Olszewskiej i wysłał dwóch rozłych mężczyzn, by ją zastraszyli. Zażądali, aby usunęła swój film z „TikToka”. Później osobiście zadzwonił do niej Kołodziejczak i obwieścił, że jej nie daruje. O co poszło? Poniżej film, o którym mowa.
Źródła: YouTube.com, Twitter.com
Niech klient sam zdecyduje jakie kartofelki czy jabłuszka są dla niego najlepsze. Niektórzy rolnicy maja pogląd, że lepsze jest spryskiwanie a inni, że lepiej nie pryskać- uszanujmy zdanie obu stron. Phyyy