Liczba wyświetleń: 985
Władze Belgii wprowadziły w życie nowy plan awaryjny na wypadek awarii jądrowej. We wszystkich aptekach pojawiły się tabletki z jodem. Rząd zaleca mieszkańcom pobranie darmowych opakowań leku i zachęca do przygotowania się na najgorsze.
Zgodnie z nowym Jądrowym Planem Awaryjnym, tabletki z jodem muszą być dostępne dla mieszkańców w promieniu 100 km od elektrowni jądrowej. Oznacza to, że rządowy plan obejmuje teraz wszystkich obywateli Belgii. Dotychczas tabletki z jodem były dostępne dla osób żyjących w zasięgu do 20 km od elektrowni. Nowe przepisy oficjalnie weszły w życie 6 marca.
Belgia posiada łącznie siedem starzejących się reaktorów w dwóch elektrowniach atomowych Doel i Tihange. Obiekty jądrowe nie spełniają już wymogów bezpieczeństwa – na przestrzeni ostatnich lat dochodziło w nich do wielu niewielkich awarii, zaś inspekcja wykryła w reaktorach mikropęknięcia. Elektrownie jądrowe pracują ponad wyznaczony dla nich okres użytkowania. Mimo tego rząd w Belgii utrzymuje, że obiekty jądrowe na dzień dzisiejszy nie stanowią żadnego zagrożenia, zaś dystrybucja tabletek z jodem ma charakter wyłącznie zapobiegawczy.
Zapewnienia ze strony władzy nie przekonują ani społeczeństwa, ani sąsiednie państwa. W zeszłym roku rząd uruchomił stronę internetową, na której zamieszczono porady na wypadek katastrofy nuklearnej. Z kolei w niemieckim mieście Akwizgran, które znajduje się około 70 km od elektrowni Tihange rozpoczęto dystrybucję tabletek z jodem. Belgia co prawda zamierza zamknąć swoje elektrownie jądrowe, lecz nastąpi to do 2025 roku. W tym czasie może oczywiście dojść do jakiejś poważniejszej awarii lub nawet do ataku terrorystycznego na jedną z elektrowni.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Dhnet.be
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Ja zamiast tabletek preferowałbym płyn (Lugola).