Liczba wyświetleń: 703
Tak wynika z najnowszych danych Eurostatu. To znacznie poniżej średniej europejskiej, która wynosi prawie 9 procent. W ciągu dekady poczyniliśmy postępy.
W 2006 roku europejskie badanie dochodów i warunków życia (EU SILC) wykazało, że Polska znajduje się w czołówce państw, których obywatele deklarują, iż nie stać ich na ogrzanie domu w okresie jesienno-zimowym. Odpowiedziało tak aż 28,4 procent ankietowanych. Dekadę później, w 2016 (bo na podstawie danych z tego roku sporządzono najnowszy raport) odsetek ten spadł czterokrotnie i wynosi 7,1.
Rekordziści unijni, u których tylko 2 proc. nie ma środków na ogrzewanie, to Luksemburg i Finlandia. Na drugim końcu rankingu znajduje się Bułgaria (39 procent), za nią Grecja i Litwa (29 proc.), Cypr oraz Portugalia (po 22 proc.). Mniej więcej średnią unijną zadeklarowali Hiszpanie, Chorwaci i Węgrzy, u których wskaźnik ubóstwa energetycznego nie przekracza 10 procent.
Jest jednak druga strona optymistycznego medalu. Jak pokazał raport firmy Honeywell Home Heating Ha, opublikowany wiosną 2017, spora liczba właścicieli domów skorzystała z pożyczki (w banku bądź pożyczała pieniądze na rachunki od rodzony/przyjaciół) albo zmuszona była ogrzewać się na kredyt. Przyznało się do tego aż 26 proc. badanych właścicieli domów i mieszkań.
Z raportu wynikało też, że podobnie jest w Rumunii (26 proc.) oraz na Węgrzech (25 proc.); nieco lepiej na Słowacji (11 proc.) i w Czechach (9 proc.).
Autorstwo: WK
Zdjęcie: eugeniu (CC0)
Źródło: Strajk.eu
Tytuł do poprawki. Z tekstu wynika że 28% Polaków nie stać na ogrzanie domu!
A propo smogu. Widać że państwo powinno zapewnić socjalną ilość (do ogrzania małego domu) taniego (czyli dotowanego), ekologicznego ogrzewania (gazu, oleju) inaczej biedacy potrują wszystkich wokół paląc śmieci. Oprócz tego zakaz palenia śmieciami ekgzekwowany wysokimi karami!
Prawdopodobnie trzeba by też iść dalej, przy tak dużym zwyczaju palenia śmieciami po prostu nie stosować plastików ani płyt wiórowych (bo zaraz ktoś to wrzuci do pieca) tylko szkło i surowe drewno. To znaczy butelka wody w szkle, podłogi z surowego drewna itd.
Po zmianie zwyczajów można by przywrócić bardziej cywilizowane materiały.