Liczba wyświetleń: 868
Z najnowszego raportu Migration Watch wynika, że kryzys mieszkaniowy na Wyspach jest związany z ogromnym zapotrzebowaniem na lokum wśród imigrantów, do których trafia aż 8 na 10 nowych mieszkań i domów.
Zgodnie z najnowszym raportem przeprowadzonym przez think-tank Migration Watch UK aż osiem na dziesięć domów i mieszkań trafia do rodzin imigrantów, a ogromne zapotrzebowanie właśnie wśród nich sprawia, że brytyjski rynek mieszkaniowy znajduje się w kryzysie.
Zapotrzebowanie na miliony nowych domów w Wielkiej Brytanii coraz bardziej się zwiększa, a niezadowolenie mieszkańców Wysp rośnie także w tym względzie. Niestety najnowszy raport Migration Watch pokazuje, że za taki stan rzeczy odpowiedzialni są… imigranci.
Co więcej think-tank oskarża brytyjski rząd o zwodzenie w tym temacie opinii publicznej. Minister społeczności i samorządów lokalnych, Sajid Javid powiedział na początku tego roku, że „dwie trzecie zapotrzebowania na nowe domy nie ma nic wspólnego z imigrantami” i odpowiedzialny jest za to wzrost populacji Brytyjczyków.
Teraz przy okazji opublikowania raportu Migration Watch stwierdziło, że słowa ministra były „nieprawdziwe i mylące”. Zgodnie z danymi Office for National Statistics aż 1,65 milionów z 2 milionów nowych nieruchomości między rokiem 2000 a 2015 trafiły do kogoś, kto był imigrantem. Z kolei w tym samym okresie zapotrzebowanie na nowe domy wśród Brytyjczyków spadło o 117 335.
Zgodnie z tym, co powiedział minister, w ciągu 25 lat – między rokiem 2014 a 2039 konieczne będzie wybudowanie 210,000 nowych domów rocznie, z czego 77,000 trafi do imigrantów. Jednak Migration Watch zaprzecza tym danym i twierdzi, że liczby dotyczące imigrantów zostały przez ministerstwo znacznie zaniżone.
W raporcie możemy przeczytać: „Biorąc pod uwagę ośmiu polskich mężczyzn w wieku 20 lat, którzy przyjechali na Wyspy w 2012 roku i mieszkają wspólnie w wynajmowanym domu, to obecnie razem tworzą oni gospodarstwo domowe. Jednak w miarę upływu lat jak również osiedlenia się wraz ze swoimi partnerami oraz dziećmi, niebawem stworzą oni osiem odrębnych gospodarstw domowych ze swoimi rodzinami”.
Szef Migration Watch, Lord Green powiedział: „Mamy poważny kryzys w mieszkaniowy, który dotyka coraz większą liczbę osób, zwłaszcza młodych. Musimy się skupić na rozwiązaniach w tej kwestii; nikt nie ma śmiałości mówić o zapotrzebowaniu i jego głównym źródle, imigracji”.
Źródło: PolishExpress.co.uk