Liczba wyświetleń: 777
Naukowcy z Uniwersytetu Princetone oskarżyli o niedbalstwo Komisję Reglamentacji Jądrowej Stanów Zjednoczonych (NRC), której działania, ich zdaniem, zwiększyły zagrożenie pożarami w elektrowniach jądrowych. O tym pisze „Science Daily”.
Według naukowców, NRC opierała się o błędną analizę, aby usprawiedliwić swoją decyzję o nieprzyjęciu krytycznych środków ochrony Amerykanów przed pojawieniem się „katastrofalnego pożaru jądrowego” na dowolnym z dziesiątek reaktorów w całym państwie. Skutki takiego pożaru mogą być „znacznie poważniejsze niż radkioaktywna emisja po awarii na Fukushimie w Japonii w 2011 roku”.
Chodzi o to, że w większości amerykańskich elektrowni atomowych paliwo jądrowe znajduje się w bezpośredniej bliskości odpadów jądrowych. Po usunięciu paliwa ze strefy aktywnej reaktora, radioaktywne produkty dzielenia nadal się rozpadają emitując ciepło. Wszystkie elektrownie jądrowe przechowują obrobione paliwo na dnie głębokich basenów przez co najmniej cztery lata, aby mogło ono ostygnąć. Naukowcy są zdania, że te odpady są skrajnie niestabilne, dlatego bezczynność NRC grozi pożarami w miejscach przechowywania odpadów w pobliżu reaktorów.
Przemysł jądrowy próbuje wywrzeć wpływ na NRC, w tym również poprzez Kongres, aby sprowadzić do minimum informację o skutkach możliwych pożarów. Obawiają się oni, że zwiększenie wydatków (na bezpieczeństwo – red.) może doprowadzić do zamknięcia większości elektrowni atomowych– powiedział Frank von Hippel, pracownik naukowy Programu ds. Nauki i Globalnego Bezpieczeństwa Princeton. Niestety, jeśli nie będzie protestu społecznego z powodu tej niebezpiecznej sytuacji, NRC będzie nadal ulegać presji branży – dodał.
Według Hippela, jeśli do pożaru dojdzie na jednej ze starych elektrowni w mieście Peach Bottom, to radiacja rozprzestrzeni się na powierzchni 50 tysięcy kilometrów kwadratowych. Z tego powodu trzeba będzie ewakuować osiem milionów osób, a straty finansowe wyniosą dwa biliony dolarów.
Zdaniem badaczy, wywołać pożar może na przykład duże trzęsienie ziemi lub zamach terrorystyczny.
W raporcie, przedstawionym wcześniej przez NRC, mówi się, że prawdopodobieństwo pożaru w basenie z obrobionym paliwem jest małe, dlatego środki zapewnienia bezpieczeństwa nie są wystarczająco uargumentowane. Analizy NRC wskazują, że taki pożar na średnim odcinku reaktora atomowego może doprowadzić do straty 125 miliardów dolarów, podczas gdy przyspieszony przekaz obrobionego paliwa do suchych kontenerów może zmniejszyć emisję substancji radioaktywnych w wyniku pożarów na planecie o 99%. Według komisji, wszystkie zanieczyszczone w rezultacie wybuchu rejony mogą być efektywnie oczyszczone w ciągu roku.
Źródło: pl.SputnikNews.com
http://matrixfiles.com/stone/busted1.html
O ile to w tym linku jest prawdą to dzisiaj nikt nie miałby problemu ze zużytym paliwem jądrowym, bo każde przerabiało by się do końca w kilkunastu cyklach pomiędzy zwykłym reaktorem a reaktorem FBR tak, że na końcu odpady nie były wogóle radioaktywne.