Liczba wyświetleń: 804
83 lata temu w kraju szczycącym się wolnością i prawami człowieka wprowadzono dekret, który obecnie jest podawany jako przykład Financial Martial Law. Executive Order numer 6102 było rozporządzeniem pozbawiającym majątku każdego obywatela. Każdy, kto po okresie I wojny światowej upatrywał w złocie ostoję spokoju i stabilizacji finansowej, został obrabowany przez własny rząd.
„Wymaga się aby wszystkie osoby dostarczyły do dnia 1 maja 1933 lub wcześniej do rezerwy federalnej, jej biura lub agencji, albo do dowolnego banku systemu rezerwy federalnej wszystkie złote monety, złoty bulion i certyfikaty złota obecnie w ich posiadaniu.”
Osoby, które nie wyrażały chęci poddania się woli rządu, czyli takie, które nie miały najmniejszego zamiaru oddawać dorobku życia, czekała surowa kara – bardzo wysoka grzywna 10 tysięcy dolarów, lub 10 lat więzienia. Dla porównania koszt budowy nowego domu w tamtym okresie wynosił kilka tysięcy dolarów.
Co więcej, warto pamiętać, że dolar miał zupełnie inną wartość niż obecnie, ponieważ był odpowiednikiem wartości określanej przez wagę złota. Od standardu złota odszedł dopiero prezydent Nixon. W trakcie jego kadencji, do momentu zmiany systemu finansowego, 1 uncja złota kosztowała 33 dolary. Obecnie 1 uncja kosztuje około 1500 dolarów.
Wracając do roku 1933. Posiadacz 1 uncji złota mógł spodziewać się otrzymania w zamian papierek o wartości 20,67 USD, czyli obowiązujący wówczas parytet złota. Kilka miesięcy później rząd podniósł wartość 1 uncji złota do 35 USD za uncję dewaluując tym samym dany wcześniej masom papier.
W tym okresie skonfiskowano tylko 20% złotych monet znajdujących się w obiegu. Rząd uznał, że pozostałe zaginęły. Warto wiedzieć, że wiele z monet znajdujących się w rezerwach bankowych zniknęło, gdy tylko pojawiły się plotki na temat nowego dekretu.
Autorstwo: Victor Orwellsky
Źródło: Orwellsky.blogspot.com
Da się?
Da się.
Jeśli rząd będzie miał nóż na gardle to nie cofnie się przed niczym.
Dla tych, co myślą że obecnie to niemożliwe to przypominam Cypr.