Liczba wyświetleń: 864
Rosyjscy inżynierowie i miłośnicy astronomii chcą wynieść na orbitę okołoziemską swojego własnego satelitę. Jak się dowiadujemy, urządzenie to nie będzie częścią jakiegoś naukowego projektu. Satelita ma po prostu świecić i stanie się najjaśniejszym obiektem na niebie – być może będzie nawet jaśniejszy od Księżyca.
Inicjatorzy tego przedsięwzięcia uzbierali ponad 22 tysiące dolarów (1,8 miliona rubli) na rosyjskiej stronie crowdfundingowej Boomstarter. Zespół inżynierów planuje wysłać satelitę Mayak (w języku polskim znaczy „latarnia morska”) na orbitę okołoziemską już za kilka miesięcy.
Urządzenie posiada bardzo małe rozmiary a po wyniesieniu go na orbitę przekształci się w trójkątny żagiel wykonany z cienkiego materiału polimerowego o powierzchni 16 metrów kwadratowych. Satelita Mayak będzie orbitować tak aby odbijać światło słoneczne, przez co stanie się najjaśniejszą „gwiazdą” na niebie.
Chodzi tylko i wyłącznie o to aby zainspirować innych do tworzenia „sztucznych gwiazd”, podobnych do Mayak. Rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos może wynieść satelitę przy pomocy rakiety Sojuz 2 już w lipcu, zakładając że wszystko pójdzie zgodnie z planem a projekt zakończy się powodzeniem – pojawiają się bowiem obawy, że Mayak swoim światłem będzie utrudniał obserwacje nieba zarówno miłośnikom astronomii jak i naukowcom.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Boomstarter.ru, Sciencealert.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Próżność ludzka nie zna granic. Za jakiś czas dowiemy się, że jankesi wyślą w kosmos świecące reklamy swoich firm, które będą migotać hasłami i może jeszcze emitować dźwiękowe hasła reklamowe. To jak w tym starym dowcipie, gdzie radzieccy pomalowali księżyc na czerwono, a gringos napisali na nim „coca-cola”…
@rebelia
to.