Liczba wyświetleń: 907
Czy kiedykolwiek poznamy całą historię piramid? Czy faktycznie są one rozsiane po całym świecie (i nie tylko) i w jakiś sposób łączą się z historią największych cywilizacji?
Oprócz piramid w Egipicie potwierdzone jest istnienie podobnych budowli w Ameryce Środkowej oraz w Chinach. Kolejne piramidy mają się rzekomo znajdować m.in. w Bośni, na dnie Atlantyku a także poza Ziemią. Kształtów przypominających piramidy tropiciele tajemnic doszukiwali się na zdjęciach Księżyca i Marsa, teraz przyszedł czas na planetoidę.
Ceres jest jedną z największych planetoid naszego Układu Słonecznego, jego orbita biegnie między orbitami Jowisza i Marsa wchodzi więc ona w skład pasu planetoid, który znajduje się między Czerwoną Planetą a Gazowym Olbrzymem. Dla niektórych rozmiar Ceres sprawia, że próbuje się ją klasyfikować jako „mikroplanetę”, w tej chwili jest ona pod obserwacja krążącej wokół planetoidy sondy Dawn.
Wśród wykonanych przez Dawn zdjęć jest kilka, które budzą szczególne zainteresowanie i kontrowersje. Chodzi o fotografie, w których na środku dużej, płaskiej przestrzenii dostrzec można spiczasty kształt, który do złudzenia przypomina piramidy. Tropicielom podobnych zjawisk nie trzeba było dużo i już wkrótce w internecie zaroiło się od doniesień, że tym razem te niezwykłe konstrukcje odnaleziono gdzieś w odległym punkcie kosmosu. Czy faktycznie?
NASA dość szybko zdementowała te informacje podając, że sondę skierowanę w stronę podejrzanych „wzgórz”, jednakże okazało się, że to było jedynie złudzenie optyczne, wynikające z obijającego się światła. Identyczną odpowiedź słyszeliśmy też w odniesieniu do „twarzy z Marsa”.
Autorstwo: Victor Orwellsky
Źródło: Orwellsky.blogspot.com
Banda niedorobionych cieci z mózgiem psa = NASA
Zdjęcie z jednego rzutu może ukazywać niemal wszystko. Należy wykonać kilka zdjęć z różnych rzutów, żeby stwierdzić wygląd bryły.
Niby gdzie jest piramida na tym zdjęciu?
ja tam widzę odcisk stopy!
a na nieregularność odcisku, może mieć wpływ np. szpotawość,..
Twarz z Marsa to z tego co się orientuję to rzeczywiście gra świateł.
Szukanie znanych kształtów na tego rodzaju fotografiach zawsze wydaję się śmieszne.
Jeżeli jest śmieszne, to najprawdopodobniej twórca takiego trendu chciał aby takie było.
Wyśmiewanie to jedna z technik manipulacji.
Po co wyśmiewać coś, co samo w sobie jest śmieszne? no, chyba że nie jest.
Wypada rozdzielić informację. U mnie to będzie tak:
– szukanie kształtów to sprawa bardzo niepewna. Gra cieni przy jednym źródle światła powoduje wizualne cuda.
– kwestia piramid, które wydają się bardziej rozpowszechnione niż nam się wydawało… to jest ciekawe. Zwłaszcza, że w zapisanej historii do której mamy dostęp, ciężko doszukać się wzmianek na ten temat, a same piramidy znamy od zaledwie dwustu lat.