Liczba wyświetleń: 1295
Do Szpitala Babińskiego w Kobierzynie została doprowadzona kobieta, którą obecnie przetrzymuje się w izolatce w „pasach” (chodzi zapewne o kaftan bezpieczeństwa). Maria Ziemiańska została w piątek porwana przez policję i umieszczona na Oddziale Psychiatrycznym tegoż szpitala! Jest faszerowana niebezpiecznymi dawkami leków i zastrzyków, takich jak haloperidol – stosowany m.in. jako tortury chemiczne przez sowietów w ZSRR.
Maria Ziemiańska nie została oficjalnie ubezwłasnowolniona, gdyż nie odbył się w jej sprawie proces sądowy, jest poddawana przymusowemu „leczeniu” psychiatrycznemu wbrew jej woli. Jeśli sprzeciwia się przyjmowaniu farmaceutyków, jest za karę unieruchamiana kaftanem bezpieczeństwa. Czyli stosowane są wobec niej tortury psychiatryczne. Umieszczono ją tam na podstawie zeznań wrogiej je osoby. Nie podano nazwisk policjantów, którzy podjęli decyzję o zastosowaniu brutalnego przymusu.
Istnieje podejrzenie, że przyczyną takiego zachowania policji i personelu szpitala jest zemsta za wypowiedzi pani Marii, których udzieliła podczas protestu Piotra Moskwy w Krakowie i Wrocławiu. Informowała wówczas o patologiach i zbrodniczych praktykach w Szpitalu Babińskiego oraz w krakowskich Domach Pomocy Społecznej, które znajdują potwierdzenie w innych źródłach. Być może chodzi o jej zastraszenie – by te wypowiedzi odwołała.
Obecnie Maria Ziemiańska przetrzymywana jest i poddawana „leczeniu” na podstawie postanowienia sądu, które bazuje na artykule 570. Artykuł ten wszedł w życie 22 stycznia 2014 r. i protestowało przeciwko niemu Polskie Towarzystwo Psychologiczne.
21-minutowy reportaż dotyczący Marii Ziemiańskiej możecie zobaczyć na stronie TV Wolne Media.
Źródło: Monitor Polski
@bos
Prawa człowieka działają tylko na niebiałych ludziach na białym kontynencie.
Zresztą one nigdy nie działają, gdyby tak było to w Korei nie byłoby Kima,
a Izrael miałby nałożone sankcje za bombardowanie Palestyny.