Spór o szkolną edukację religijną

Opublikowano: 07.10.2013 | Kategorie: Edukacja, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1181

Zaniedbania w nauczaniu przedmiotu “Edukacja religijna” w ponad połowie szkół w Anglii i Walii stwierdzono w opublikowanym w Londynie raporcie niezależnego Urzędu Standardów Edukacji Ofsted. Już wcześniej minister oświaty Michael Gove zwrócił uwagę na niski standard nauczania tego przedmiotu.

Edukacja religijna jest obowiązkowa w programach wszystkich szkół w Wielkiej Brytanii, nie jest jednak równoznaczna z nauką religii. Jest to przedmiot wyjaśniający deistyczny światopogląd, podstawy różnych religii i ich tradycje. Raport Ofsted stwierdza, że 60 procent szkół nie rozumie celu edukacji religijnej, nie potrafi nauczać przedmiotu, ani nie przygotowuje uczniów do egzaminów. Raport zakwestionował pozostawienie w gestii samych szkół liczby godzin i wyboru tematyki edukacji religijnej. Postuluje też oddanie jej pod kontrolę rządu.

Rada Edukacji Religijnej Anglii i Walii oświadczyła, że czuje się zawiedziona, ale nie zaskoczona wnioskami z inspekcji i chce współpracować z rządem nad ujednoliceniem programu. Z tym postulatem zgadza się Narodowe Towarzystwo Świeckie. Domaga się jednak włączenia do edukacji religijnej wiedzy o różnych poglądach religijnych, niereligijnych i filozoficznych. Rzecznik Towarzystwa Świeckiego powiedział, że obecnie część szkół wyznaniowych nagina charakter przedmiotu i prowadzi na lekcjach pracę misyjną.

Autor: jkl
Źródło: Lewica


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. goldencja 07.10.2013 11:39

    Niestety przyswajanie informacji o religiach wymaga o wiele więcej wysiłku niż wyznawanie religii. Widocznie nauczyciele tego przedmiotu nie potrafią oddzielić jednego od drugiego i dlatego osiągają tak słabe wyniki. Edukacja o religii wymaga przede wszystkim nauki historii starożytnej, co wiąże się z koniecznością ukończenia takowego kierunku studiów, bo żadne kursy nie uzupełnią tej wiedzy. Jeśli mają zamiar uczyć tylko tego jakie są religie na świecie i jakie są podstawowe ich różnice, to niech dadzą dzieciom komputer z internetem i nauczą korzystać z google.

  2. Towarzysz Chuiev 07.10.2013 12:08

    Edukacja Religijna to bardzo potrzebny przedmiot, tak niebywale praktyczny, zwłaszcza dla pokolenia, które wierzy, że ser rośnie na drzewach, makaron to roślina importowana Chin a homary robi się z kurczaka.

    Chodujemy pokolenie tułstych, niewykształconych wieprzów, które kiedyś zrobi wszystko byle im dorzucić do koryta – tak można podsumować obecne rezultaty nowoczesnej oświaty.

  3. biedak 07.10.2013 15:16

    @goldenacja czyli wystarczy nauczyć dzieci czytać, pisać i obsługiwać komputer?

  4. goldencja 07.10.2013 15:50

    @biedak, oczywiście, że nie. To był SARKAZM… Czy tak trudno go wyczuć?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.