Liczba wyświetleń: 1246
Ponad 90 proc. mieszkańców miast Europy oddycha powietrzem zanieczyszczonym ponad normę!
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Europejska Agencja Środowiska (EEA) opublikowała raport nt. jakości powietrza. Jego autorzy zbadali trendy związane ze stężeniami różnych zanieczyszczeń powietrza na terenie Europy w latach 2001-2010. Skupili się na kilku grupach związków, m.in. pyłach i tzw. cząstkach stałych. Należą do nich m.in. sadze, które trafiają do atmosfery głównie wskutek spalania w przemyśle, transporcie i z ogrzewanych domów. Wdychane mogą uszkadzać płuca, niekiedy zaś przenikają do krwi i wpływają na układ krążenia, nerwowy i rozrodczy. Sprzyjają też powstawaniu nowotworów.
Z publikacji wynika, że na zbyt wysokie stężenia pyłów i cząstek stałych narażona jest niemal jedna trzecia mieszkańców europejskich miast. Jeśli zaś przyjąć – ostrzejsze od unijnych – zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), okazuje się, że powietrzem, w którym stężenia cząstek stałych przekraczają normy, oddycha nawet od 81 proc. do 95 proc. mieszkańców miast naszego kontynentu. Polska jest jednym z głównych – obok rejonów północnych Włoch i lokalnych ośrodków na Bałkanach, w Słowacji i Turcji – emitentów tego rodzaju zanieczyszczeń. Z raportu wynika, iż poważnie przekraczamy zarówno dzienny, jak i roczny dopuszczalny limit emisji cząstek stałych.
W opracowaniu brano też pod uwagę inne rodzaje zanieczyszczeń powietrza, np. ozonem, który może być szkodliwy dla dróg oddechowych. Kontakt ze stężeniami ozonu przewyższającymi poziom wyznaczony przez UE ma 17 proc. mieszkańców unijnych miast, a względem norm wyznaczonych przez WHO – aż 97 proc. Ozon powoduje też straty w rolnictwie. W 2009 r. ponad jedna piąta ziemi ornej w Europie znajdowała się w strefie jego szkodliwych stężeń.
Z dokumentu wynika jednocześnie, że Europa odniosła duży sukces w walce z emisjami dwutlenku siarki – związku, który spłukiwany przez deszcz zakwasza wody i lądy. Efekty dało wprowadzenie obowiązku stosowania filtrów zmniejszających emisje przemysłowe i obniżenie zawartości siarki w spalinach. W 2010 r. mieszkańcy unijnych miast po raz pierwszy odetchnęli powietrzem nie zawierającym więcej dwutlenku siarki, niż pozwalają unijne limity.
„Raport w porę przypomina, jak ważna jest jakość powietrza dla zdrowia naszych obywateli” –skomentował unijny komisarz ds. środowiska Janez Potocznik i zapowiedział, że skoncentruje się na zaostrzeniu unijnych przepisów dotyczących jakości powietrza, co miałoby pomóc w rozwiązaniu rozpoznanych w raporcie problemów.
Źródło: Nowy Obywatel
W dzisiejszym świecie człowiek choćby nie wiem jak się starał, to nie da rady żyć w pełni zdrowo.
Ach, co za odkrycie!
Na nic odsiarczanie spalin (stosowanie filtrów) gdy stężenia są w normie tylko podczas kontroli (zapowiadanej wcześniej a w trakcie – zakrapiana alkoholem).
Naukowcom i politykom odbiła dwutlenkowa szajba. Zamiast skupić się na prawdziwych zanieczyszczeniach, wyimaginowali sobie sztuczne zagrożenie, na którym w durny sposób zarabiają kasę. Bo jak inaczej można nazwać handel emisjami CO2?
urzędnicy i politycy zaczynają swoją niby „pracę” od zatruwania powietrza spalinami czyli od trucia innym i sobie życia.
@ Wentyl
Dokładnie ! Tylko patrzeć, jak wprowadzą podatek od zanieczyszczeń, z którego rzekomo wpływy będą szły na walkę z tymi zanieczyszczeniami. Chociaż mogą też nałożyć sankcje, jeśli się z tym nie uporamy lub też pójdą ogromne łapówki na ultranowoczesne filtry zwalczające każde zanieczyszczenie, a których obecność będzie obowiązkowa w związku z nowo wprowadzonymi dyrektywami.
hehehe
powiedzcie to tym co stoją przed wejściem do mojej pracy, gdzie 90% biura stoi z kiepami i narzekają, że łapią ich infekcje!
ja nie wiem, skąd u ludzi taka chęć do papierosa Marloboro, czy może nazwijmy „zagranicznego”.
polecam przeczytać, dlaczego popularne Sporty, pomimo że „śmierdziały” powodowały mniej raka niż „zachodnie”
http://www.oswiecenie.com/pm_14.htm
Czyżby to oznaczało,że chemitrails,czyli śmiercionośna mieszanka trucizn(aluminium,bar,stront,grzyby,pleśnie,polimery i inne)rozpylanych codziennie nie miała żadnego wpływu na zanieczyszczenie powietrza?No proszę,proszę -nie ma to jak wyszukiwanie sztucznych zagrożeń.