Liczba wyświetleń: 610
Związek Kontroli Dystrybucji Prasy podał dane na temat sprzedaży polskich dzienników maju bieżącego roku.
Pierwsze miejsce zajmuje „Fakt”, którego sprzedaż w maju 2012 r. wyniosła 383.508 egzemplarzy, czyli o ponad 26 tys. mniej niż w kwietniu 2012 r. i o ponad 3 tys. mniej niż w maju 2011 r.
Sprzedaż zajmującej drugie miejsce w rankingu „Gazety Wyborczej” wyniosła w maju 2012 r. 229.269 egzemplarzy, czyli o ponad 16 tys. mniej niż miesiąc wcześniej i o prawie 40 tys. mniej niż rok wcześniej.
Na trzecim miejscu jest „Super Express”, który w maju 2012 r. zanotował sprzedawalność na poziomie 155.680 egzemplarzy, czyli o ponad 9 tys. mniej niż miesiąc wcześniej i o ponad 11 tys. mniej niż rok wcześniej.
Na czwartym miejscu jest „Rzeczpospolita”, której sprzedaż w maju 2012 r. wyniosła 77.099 egzemplarzy, czyli o prawie 2 tys. mniej niż w kwietniu 2012 r. i o prawie 26 tys. mniej niż w maju 2011 r.
Dalsze miejsca zajmują: „Dziennik. Gazeta Prawna” – 60.020 egz. (o prawie 4 tys. mniej niż miesiąc wcześniej i o prawie 17 tys. mniej niż rok wcześniej), „Przegląd Sportowy” – 44.403 (minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej i o prawie 2 tys. mniej niż rok wcześniej), „Gazeta Polska Codziennie” – 26.091 (o ponad 2 tys. mniej niż miesiąc wcześniej), „Puls Biznesu” – 12.566 (minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej i o prawie 1 tys. mniej niż rok wcześniej), „Parkiet. Gazeta Giełdy” – 4.179 (minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej i o ponad 1 tys. mniej niż rok wcześniej).
Opracowanie: Piotr Szumlewicz
Źródło: Lewica
Ludzie zmądrzeli czy zbiednieli? A może jedno i drugie? Przypomina mi się historia tygodnika „Wręcz przeciwnie” (wcześniej „Wprost Przeciwnie”). Najpierw zablokowali go za nazwę dystrybutorzy (zbyt podobną do „Wprost”?). Potem, po zmianie nazwy, krytycy przyczepili się okładki (wolność słowa haha), na której Tusk z Kaczyńskim w strojach liturgicznych dają sobie Komunię Św. Wówczas niektórzy autorzy artykułów (Terlikowski, Cenckiewicz) w WP (tych o Tusku) złamali się i uciekli przepraszając za „obrazę uczuć religijnych” (sic!). Chyba wiedzieli, co się święci, bo po trzecim numerze gazeta pożegnała się z rynkiem. Przeczytałam wszystkie trzy numery i były całkiem dobre, a na pewno o wiele lepsze od wysokonakładowych gazet wspomnianych w powyższym artykule (pomijając Gazetę Prawną, bo to inny rodzaj prasy). Skoro jednak popyt na badziewia dominuje, to badziewi mamy coraz więcej. Mam nadzieję, że opisany przez autora trend spadkowy najbardziej znanych gazet (partyjnych) utrzyma się dłużej. Jeszcze gdyby ludzie przestali telewizję oglądać, to byłaby nadzieja na przebudzenie śniętego społeczeństwa.
Jakoś nie jestem zdziwiony. Część szuka oszczędności, a reszta nie widzi sensu w płaceniu za coś co w necie za darmo 😉 Wszak papki medialnej pod dostatkiem.
z głodu nie umrą „złego licho nie bierze” sprzedają reklamy i”swoją?””prawdę?”w internecie np. http://www.gazeta.pl/
@goldencja „Ludzie zmądrzeli czy zbiednieli?”
Zapewne jedno i drugie, bo kiedy człowiek biedniejszy to musi więcej myśleć, działać i oszczędzać. Mniej czasu, chęci i pieniędzy na czytanie kolorowej papki.