Liczba wyświetleń: 857
Naukowcy z Chińskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Szanghaju pobili swój własny rekord w kwantowej teleportacji danych. W 2010 roku udało im się teleportować foton na odległość 16 kilometrów. Teraz znacznie poprawili swoje osiągnięcie.
Chińczycy poinformowali właśnie o teleportacji kwantowych kubitów na odległość niemal 100 kilometrów.
Teleportacji dokonano dzięki kwantowemu splątaniu fotonów, zatem same fotony nie przemierzały wspomnianego dystansu. Dzięki splątaniu odległych fotonów możliwe było przesłanie informacji o nich i uzyskanie w miejscu docelowym identycznych fotonów. W ciągu 4 godzin teleportowano w ten sposób ponad 1100 fotonów.
Chińczycy przeprowadzili tereportację pomiędzy brzegami jednego z jezior. Używali przy tym lasera o mocy 1,3 wata oraz układów optycznych. Oczywiście interakcja fotonów z optyką i powietrzem spowodowała, że część informacji utracono. Jednak największym problemem było rozszerzanie się wiązki światła. Im dalej od źródła, tym wiązka była szersza, przez co znaczna część fotonów nie trafiła do odbiornika.
Naukowcy musieli zatem stworzyć system, który pozwolił na utrzymanie promienia lasera w celu.
Chińczycy już widzą zastosowanie dla swojej technologii. Mogliby dzięki niej komunikować się ze swoimi satelitami i za ich pośrednictwem wysyłać informacje do ambasad czy sił zbrojnych. Oczywiście najpierw muszą kilkukrotnie zwiększyć zasięg systemu, jeśli jednak im się uda, podsłuchanie takiej komunikacji będzie niezwykle trudne, jeśli nie niemożliwe.
Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: Technology Review
Źródło: Kopalnia Wiedzy
„Chińczycy już widzą zastosowanie dla swojej technologi”
Pewnie nie tylko oni. Np. wysłać te „zbędne” 6 mld na Księżyc albo Plutona i po sprawie. Albo „nieoczekiwane” odwiedziny „policji myśli” w twym domu. Ach jakie możliwości. I to bez wyważania drzwi.
Nie bardzo rozumiem metodologię doświadczenia. Komunikacja za pomocą lasera jest znana od dawna i nie wymaga teleportacji czegokolwiek. Chyba, że laser ma być tylko medium służącym do odtwarzania obiektu zawierającego docelową informację.
chiny – kraj ludożernych piratów i hakerów.
Bo to nie jest teleportacja stricte fizyczna, tzn. jest, tylko gdy uznamy dwa identyczne obiekty za jeden obiekt. Poczytaj o eksperymencie EPR:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_EPR
Ten eksperyment myślowy miał podważyć mechanikę kwantową, okazał się jednak pożywką dla nowych teorii, a obecnie splątanie cząsteczek wykorzystywane jest w praktyce
To miało być do Raptora, kabareciarz mi się wciął 🙂
@shuang
Nikogo nie teleportują na księżyc. Memento ma rację, chodzi o to, że dwa splątane cząstki zachowują się identycznie niezależnie od odległości. Jeśli np. nadasz spin -1/2 elektronowi w Nowym Jorku, to jego splątany bliźniak w Pekinie przybierze spin 1/2 w tej samej płaszczyźnie. Niestety w przypadku elektronów samo badanie zaburza spin, więc nie można było tego wykorzystać w praktyce, nie wiem natomiast jak się to ma do fotonów.
@jakiskretyn: Czyż ja nie mogę sobie pofantazjować. Jasne że nie wyślą. Taniej będzie bombką A, mała szczepionka, trochę więcej fluoru. Możliwości są. Jedno przejście X – inny artykuł. Ja sobie tylko tak. Próbuję wskrzesić – przyznaję nieudolnie – „jesteśmy w tym samym obozie ale w naszym baraku jest weselej”. W ramach programu edukacyjnego: „Lenin wiecznie żywy.”