Liczba wyświetleń: 977
Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” zebrała ponad 100 000 podpisów pod apelem o odwołanie minister edukacji Katarzyny Hall – poinformował rzecznik sekcji Wojciech Jaranowski. Związkowcy oceniają Hall jako najgorszego ministra edukacji w historii.
„Resort edukacji wprowadził i zamierza jeszcze wprowadzić wiele szkodliwych zmian w prawie oświatowym i systemie edukacji. Skutkiem tych działań będzie zapaść systemu i jakości polskiej szkoły” – takimi słowami zaczyna się list w obronie polskiej oświaty, pod którym oświatowa Solidarność zbierała podpisy. „Minister edukacji realizując swoje kolejne pomysły nie uwzględnia oczekiwań rodziców i środowiska oświatowego. Edukacja jest dobrem ogólnonarodowym. Obrona wspólnego dobra wymaga wspólnych działań” – podkreślili związkowcy.
Wśród zarzutów, jakie stawiają Hall, w liście wymienia się m.in.: niszczenie systemu edukacji w imię oszczędności, dalsze zwiększanie zadań oświatowych dla samorządów bez dodatkowych środków, wprowadzenie sześciolatków do źle przygotowanych szkół oraz plan likwidacji kuratoriów oświaty, Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i okręgowych komisji egzaminacyjnych i powołanie w ich miejsce nowych instytucji. W liście związkowcy napisali także, że nie godzą się na likwidację kolejnych szkół przez samorządy.
Podpisy zbierano między 4 a 25 marca br. Składać je mogli nie tylko związkowcy i nauczyciele, ale – jak zaznaczali związkowcy – wszystkie osoby, które podzielają stanowisko oświatowej Solidarności. Jak poinformował przed rozpoczęciem akcji przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarności Ryszard Proksa, zebrane podpisy wraz listem związkowcy chcą przekazać premierowi Donaldowi Tuskowi.
Na podstawie: www.wp.pl
Zdjęcie: Polimerek
Źródło: Czarny Sztandar
Nic dziwnego że to najgorsza minister jak wychowaniem i nauką polskich dzieci ma zarządzać osoba innej narodowości.
Rośnie lista zdrajców, którzy staną przed trybunałem ludu.
I co , zatęsknili za Giertychem.
Dobry minister to były minister. Ktokolwiek by nim nie był i tak będą narzekać.
@Piszczyk
Nie konfabuluj.
Bo żeby uzdrowić szkolnictwo nie wystarczy zmienić ministra, tylko trzeba zlikwidować całe ministerstwo. Szkolnictwo, bez jednego wielkiego centralnego planowania poradzi sobie tysiące razy lepiej, cenowo jak i jakościowo.