Liczba wyświetleń: 731
Ehud Barak, izraelski minister obrony wystąpił z Partii Pracy, tworzącej koalicję rządzącą z Likudem, partią Benjamina Netanjahu.
Niektóre źródła twierdzą, że po jego odejściu premier rozważał dymisję pozostałych członków rządu z Partii Pracy, by stworzyć warunki dla koalicji z nowym ugrupowaniem Baraka. Trzej koalicyjni ministrowie jednak ubiegli jego plany – pierwszy zrezygnował minister pracy Isaac Herzog, przyznając, że prócz politycznych, kieruje się także pobudkami osobistymi. Kilka godzin później dymisje ogłosili Avishay Braverman, minister do spraw mniejszości oraz Benjamin Ben-Eliezer, minister handlu i przemysłu, dodając, że były premier Icchak Rabin przewraca się zapewne w grobie widząc Partię Pracy w stanie takiego rozkładu. Jednocześnie jednak odejście Baraka traktowane jest jako szansa na odbudowę i polityczne oczyszczenie Partii Pracy po koalicji z prawicowym Likudem.
Tymczasem Ehud Barak zapowiada utworzenie nowego ugrupowania na scenie politycznej. Azmaut (hebr. Niepodległość) ma być partią centrową, demokratyczną i syjonistyczną. Dalsza jego współpraca z partią Netanjahu jest zatem bardzo prawdopodobna.
Do pozostałych członków Partii Pracy zwrócił się natomiast z apelem o współpracę przy utworzeniu zjednoczonego socjaldemokratycznego ruchu syjonistycznego Ilan Gilon, poseł lewicowego Meretzu.
Opracowanie: Maria Skóra
Źródło: Lewica