Agent AI zrobi za ciebie zakupy bez twojej wiedzy

Opublikowano: 05.05.2025 | Kategorie: Gospodarka, Publikacje WM, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 351

Gigant płatniczy Visa zapowiedział wprowadzenie nowej generacji usług opartych na sztucznej inteligencji, które mogą diametralnie zmienić sposób, w jaki konsumujemy. Firma rozwija tzw. agentów AI – cyfrowych asystentów, którzy będą automatycznie dokonywali zakupów w imieniu użytkowników. Według zapowiedzi, agenci AI będą kupowali odzież, bilety lotnicze czy żywność, zanim konsumenci w ogóle o tym pomyślą.

Visa reklamuje projekt jako rewolucję w zakresie wygody i oszczędności czasu. Agent AI ma „uczyć się” nawyków konsumenckich użytkownika i podejmować decyzje zakupowe automatycznie – na podstawie dostępu do danych z konta i karty kredytowej. Firma zapewnia oczywiście, bo jakżeby inaczej, że prywatność i bezpieczeństwo będą najważniejsze. Jednak eksperci ostrzegają, że to kolejny krok w stronę rezygnacji z samodzielności finansowej i oddawania kontroli nad życiem ludzi w ręce algorytmów.

Choć rozwiązanie może wydawać się nowoczesne i wygodne, budzi poważne pytania o to, kto naprawdę będzie decydował o swoich wydatkach. Czy nabywca towarów będzie miał decydujące słowo, jeśli algorytm będzie działał automatycznie w tle?

Błędy AI, cyberataki i uprzedzenia algorytmiczne są coraz częstsze. Jeśli automatyczny system zakupowy obciąży konto użytkownika przez pomyłkę, konsekwencje poniesie konsument, a nie platforma Visy. Jeszcze poważniejszym zagrożeniem może być potencjalna manipulacja zachowaniami zakupowymi. Krytycy ostrzegają, że sztuczna inteligencja może nie tylko reagować na potrzeby użytkownika, ale również je kształtować poprzez ukryte wartościowanie określonych produktów, marek czy sklepów.

Visa nie jest osamotniona w tym trendzie. W świecie, w którym ludzie powierzają decyzje algorytmom – od sterowania domem po wybór serialu – naturalnym kolejnym krokiem wydaje się automatyzacja zarządzania pieniędzmi. Ale to właśnie pieniądze były dotąd jednym z ostatnich bastionów osobistej decyzyjności.

Zdaniem krytyków, oddając sztucznej inteligencji swoje finanse, człowiek zamienia się w „użytkownika systemu” – biernego obserwatora, którego dane są analizowane, decyzje automatyzowane, a wpływ jest ograniczany do minimum.

Visa przedstawia agentów AI jako technologiczny postęp. Jednak dla wielu to raczej kolejny etap w procesie cyfrowego podporządkowania jednostki – gdzie komfort służy jako pretekst do rezygnacji z odpowiedzialności i samodecydowania o sobie. W efekcie człowiek może stać się jedynie widzem w teatrze swoich finansów, którego scenariusz do spektaklu napisze algorytm, który będzie „wiedział lepiej”, czego użytkownik naprawdę potrzebuje.

Autorstwo: Aurelia
Ilustracja: WolneMedia.net (CC0)
Na podstawie: UncutNews.ch
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. garsjo 05.05.2025 14:45

    Już korporacje nauczą „asystenta” by kupował ich buble za duże pieniądze. To ten pasożytniczy kapitał, co chce mieć wpływy na swoje konto, byle dużo i bez wysiłku. Ale sądząc po ludzkich owcach z czasów kowidu to mają szanse. Wystarczy ubrać nowy „gadżet” w PR i będzie jak ze smartfonem czy zegarkiem „zakupowym”. Wszystko idzie o budowanie kapitału pasożytom, , którzy nic nie umieją oprócz ściągania pieniędzy na swoje konto – od lichwy po kredyty.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.