Liczba wyświetleń: 2461
W ostatnich latach, zwłaszcza po okresie pandemii COVID-19, coraz częściej słyszymy o wzroście liczby przypadków problemów zdrowotnych, takich jak udary mózgu i problemy z sercem. Media i naukowcy skupiają się na zmianach klimatycznych jako głównym winowajcy tych problemów. Jednak czy to jedyna możliwa przyczyna?
Badania przeprowadzone przez naukowców z University College London wskazują na negatywny wpływ wzrostu temperatury i wilgotności na zdrowie mózgu. Wzrost temperatury, według nich, może prowadzić do nasilenia takich schorzeń jak udar mózgu, migrena, stwardnienie rozsiane oraz choroby Alzheimera i Parkinsona. Analiza wcześniejszych badań sugeruje, że optymalne warunki dla funkcjonowania ludzkiego organizmu to temperatura od 20°C do 26°C i wilgotność od 20% do 80%. Przekroczenie tych granic może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
Jednak warto zwrócić uwagę na inne możliwe czynniki, które mogą mieć wpływ na wzrost liczby przypadków problemów zdrowotnych. Jednym z nich są preparaty, które były masowo wstrzykiwane ludziom w latach 2020-2022. Chociaż oficjalne źródła podkreślają ich bezpieczeństwo, nie brakuje doniesień i spekulacji na temat ich długoterminowego wpływu na zdrowie.
Przede wszystkim, należy zadać pytanie, czy preparaty te, wprowadzone w szybkim tempie i stosowane na szeroką skalę, mogły mieć nieprzewidziane skutki uboczne. Niektóre raporty sugerują, że po ich zastosowaniu zwiększyła się liczba przypadków zapaleń mięśnia sercowego (miokarditis) oraz problemów z krzepliwością krwi, co może prowadzić do udarów mózgu i innych poważnych schorzeń.
Zwróćmy uwagę na kilka faktów. Preparaty te zostały wprowadzone na rynek w nadzwyczajnie szybkim tempie, aby odpowiedzieć na globalny kryzys zdrowotny. Choć przeprowadzono badania kliniczne, czas ich trwania i skala były ograniczone w porównaniu do standardowych procedur.
Istnieją raporty dotyczące poważnych skutków ubocznych, takich jak miokarditis i problemy z krzepliwością krwi. Choć są to stosunkowo rzadkie przypadki, ich liczba może być niedoszacowana ze względu na krótki okres obserwacji i różne metody zgłaszania.
Brak jest długoterminowych danych na temat wpływu tych preparatów na zdrowie, co sprawia, że trudno jest jednoznacznie ocenić ich pełny wpływ na organizm człowieka. W niektórych krajach niektóre serie lub rodzaje tych preparatów zostały wycofane z powodu doniesień o skutkach ubocznych, co dodatkowo podkreśla potrzebę dalszych badań.
Zmiany klimatyczne z pewnością mają wpływ na zdrowie ludzkie, ale ignorowanie innych potencjalnych przyczyn wzrostu liczby przypadków problemów z sercem i udarów mózgu byłoby błędem. W miarę jak rozwijamy technologie i metody leczenia, równie ważne jest, aby dokładnie monitorować i badać ich długoterminowy wpływ na zdrowie.
Wnioski wyciągnięte z tych badań mogą być kluczowe dla przyszłych decyzji dotyczących zdrowia publicznego. Musimy zadać sobie pytanie, czy zmiany klimatyczne są jedynym winowajcą, czy też podejrzane preparaty stosowane w latach 2020-2022 mogły odegrać w tym rolę. Bez rzetelnych i przejrzystych badań, pozostajemy w sferze spekulacji, a zdrowie ludzkie wymaga pewności i konkretnych danych.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Coś im się pomyliło ,pewnie mają na myśli smog elektromagnetyczny zwłaszcza, że zwiększono normy i uruchomiono starlink i 5G. Bo jakim to cudem tak wzrasta populacja w Afryce i Indiach skoro ,,wskazują na negatywny wpływ wzrostu temperatury i wilgotności”.
Dobrze też wiedzą, że i szczepionki nie są bez winy.
@pikpok ja przepraszam ale profesor Simon (podobny z twarzy do gen skrzypczaka) mówił że elixir jest smaczny i zdrowy.
Dwa dni temu wypadł z kajaka na małej rzeczce Piaśnica kajakarz około 50 lat. Utopił sie nieszczęśliwie, czyli musiał być bez swiadomości I tak będziemy czytać o tych nieszczesliwych przypadkach zasłabnieć ludzi 40-50 lat z powodu tego, że klimat zmienia się tylko w telewizorze. A w tym roku był anajzimniejsza wiosna i wymroziło kwiaty czeresni i jabłoni
Jest tylko jeden problem dla twórców tego bełkotu: wzrost przypadków udaru i zawału serca jest skorelowany czasowo z wprowadzeniem na rynek wiadomych szpryc a nie z tym że dzisiaj jest cieplej niż wczoraj. I ludzie to doskonale wiedzą.
A co do Alzheimera to może by nie było takich wzrostów gdyby nie rozpylali w atmosferze związków aluminium (które – znowu – są obecne także w szprycach).