Liczba wyświetleń: 2747
Według wczorajszych doniesień arabskiej gazety „Al Mayadeen” CIA podobno ostrzegła Izrael o nieuchronnym ataku Iranu, który może nastąpić w ciągu najbliższych 48 godzin, chociaż poza znanymi nagraniami wideo przedstawiającymi irańskich strażników nie wydaje się, aby były prowadzone jakiekolwiek przygotowania na coś tak zmasowanego. Teheran, jak podkreśla wielu analityków, nie chce wywołać szerokiego konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie.
Według doniesień Iran próbuje sformułować odpowiedź pokazującą, że Irańczycy mogą sprostać wyzwaniom bez pogarszania i tak już napiętej sytuacji. Według tych samych informacji w operacji ma zostać wykorzystane bezprecedensowe połączenie dronów i rakiet manewrujących, wycelowane w kluczowe strategiczne lokalizacje w granicach Izraela.
Tymczasem raport gazety pojawia się w kontekście publicznych gróźb odwetu ze strony Iranu, podsycając strach przed nieuchronnym atakiem. Atak Izraela wywołał serię ostrych gróźb ze strony najwyższych szczebli w kraju, ponieważ zabił nie tylko Zahediego, czołową osobistość Iranu w regionie, ale także kilku innych funkcjonariuszy. „Wkrótce będziemy świadkami nowych śmiertelnych ataków na Izrael i front oporu spełni swój obowiązek” – powiedział przedstawiciel Gwardii Rewolucyjnej Ramadan Sharif.
Generał dywizji Yahya Rahim Safavi, były dowódca Gwardii Rewolucyjnej i członek irańskiej Rady ds. Strategicznych Stosunków Zagranicznych, dodał od siebie, że „kara dla podmiotu syjonistycznego będzie nieunikniona”.
Najwyższy przywódca religijny Iranu Ali Chamenei stwierdził, że „reżim syjonistyczny zostanie ukarany rękami naszych odważnych ludzi”, podczas gdy na tej samej fali prezydent Iranu Ebrahim Raishi obiecał, że „ta zbrodnia nie pozostanie bez odpowiedzi”.
Według doniesień irańskich kanałów na „Telegramie” irańscy przywódcy twierdzą, że odwet będzie wymierzony w „trzech czołowych izraelskich przywódców wojskowych”.
Urzędnik CIA służący na Bliskim Wschodzie nazwał izraelski atak w Syrii „niezwykle lekkomyślnym”, dodając, że „Izraelczycy wypisują czeki, które amerykańskie siły CentCom będą musiały zrealizować”, odnosząc się do centralnego dowództwa armii amerykańskiej. „Doprowadzi to jedynie do eskalacji ze strony Iranu i jego stronników, co jest bardzo niebezpieczne” dla sił amerykańskich w regionie, które w odwecie mogą stać się celem partnerów Teheranu, powiedział urzędnik CIA.
Należy zauważyć, że obiekt w Damaszku, który podczas izraelskiego ataku został trafiony przez zaawansowane myśliwce F-35, odegrał kluczową rolę w irańskich operacjach wojskowych. Według arabskiej gazety służyło ono jako centrum dowodzenia siłami irańskimi w Syrii i Libanie pod dowództwem Zahediego.
Źródło zagraniczne: ProNews.gr
Źródło polskie: WolneMedia.net
…coraz to blizej i blizej do starych przepowiedni……..o Armagedonie.