Liczba wyświetleń: 1424
Tragiczna sytuacja w szpitalu Kamal Adwan w północnej Gazie może być sygnałem ostrzegawczym przed tym, co wydarzy się na pozostałej części oblężonego terytorium palestyńskiego.
Według Ministerstwa Zdrowia Gazy w ostatnich dniach piętnaścioro dzieci zmarło w lecznicy z głodu i niedożywienia, gdyż w Strefie Gazy powoli kończy się żywność dla 2,3 miliona mieszkańców. „Matki nie są w stanie karmić piersią swoich dzieci ani zapewnić im szczepień” – powiedział dr Ahmed Al-Kahlot, który zajmuje się najpoważniejszymi przypadkami. „Jeśli matka sama cierpi na niedożywienie, jak może nakarmić swoje dziecko?” – pyta.
Film uzyskany przez CBC News pokazał rzędy maleńkich noworodków w szpitalnych inkubatorach, pozbawionych mleka modyfikowanego i żywienia, walczących o przetrwanie pierwszych dni życia. Jedna z pogrążonych w żałobie matka, Anwar Abdunabi, płakała, ściskając ciało swojej córki, Mili, która według niej zmarła z powodu niedoboru wapnia i potasu.
Al-Kahlot stwierdził, że poważne odwodnienie osłabiło układ odpornościowy wielu dzieci, czyniąc je szczególnie podatnymi na infekcje i choroby. Jedynym rozwiązaniem, powiedział, jest zapewnienie im większej ilości pożywienia i wody, których jest bardzo mało.
Jednak grupy pomocowe twierdzą, że Izrael, który jest w stanie wojny z Hamasem, celowo wstrzymuje pomoc żywnościową dla Gazy lub przynajmniej robi zbyt mało, aby przyspieszyć przemieszczanie jej na to terytorium.
W sytuacji, gdy około 1,9 miliona ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w wyniku izraelskich nalotów, a głodne rodziny stłoczone są w schroniskach lub miastach namiotowych, często dochodzi do ostrej rywalizacji o dostęp do żywności, ludzie atakują się nawzajem, biją i okradają.
Sporadyczne walki między grupą bojowników Hamas a siłami izraelskimi w północnej Gazie – i praktyczny brak organizacji cywilnej, która rozdawałaby zapasy żywności po ich przybyciu – prowadzą do chaosu.
Światowy Program Żywnościowy zaprzestał dostaw 20 lutego, powołując się na niepewną sytuację w zakresie bezpieczeństwa, która narażała jego personel na niebezpieczeństwo.
Negocjacje w sprawie zawieszenia broni jak dotąd nie przyniosły rezultatu, gdyż Hamas odmówił uwolnienia 100 zakładników, których nadal przetrzymuje, i szczątków około 30 kolejnych, chyba że Izrael zakończy bombardowanie Gazy i uwolni więźniów palestyńskich. Niedługo po wybuchu wojny Izrael oświadczył, że dostarczenie pomocy do Gazy jest powiązane z uwolnieniem zakładników.
Skrajnie prawicowi politycy izraelscy, tacy jak minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir, wielokrotnie wzywali Izrael do zablokowania wszystkich transportów pomocy do Gazy – w tym żywności – do czasu, aż Hamas zwróci wszystkich izraelskich zakładników, których obecnie przetrzymuje po atakach z 7 października.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
https://wolnemedia.net/nie-ma-bardziej-humanistycznego-wojska-niz-izraelskie/
Netanjahu przez wielu znienawidzony w Izraelu, ale to jest wierny pies syjonistyczno-satanistycznej mafii pasożytdniczej.
Bombą, rakietą, głodem i morem – jak Niemcy w getcie Warszawskim.
I wszystko przy dalej cichym wsparciu Zachodu.
//przy dalej cichym wsparciu//
„Wszyscy wiedzą”… jak to się mówi.
„Wiedzą ale nie powiedzą”. Czemu? Kaprycho…