Liczba wyświetleń: 2748
W najnowszym wywiadzie znany ekonomista i badacz cyklicznych trendów Martin Armstrong omówił swój najnowszy raport na temat sytuacji ekonomiczno politycznej w 2024 roku. Zawarł w nim wiele ciekawych informacji dotyczących zmian, jakie będą się rozgrywały w krótkim i dłuższym okresie czasu.
Stwierdza on, iż jego symulacje wskazują na wygraną w wyborach prezydenckich w USA Donalda Trumpa. Jeśli do tego wyścigu stanie J. Biden to zostanie on pokonany, dostając jedynie około 30% poparcia podczas gdy D. Trump około 60%. Aby jednak zmienić tę dynamikę, w Waszyngtonie postuluje się udzielenie amnestii i nadanie milionom migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granice obywatelstwa, licząc na ich głosy w wyborach. Po tym ruchu rozpatruje się wprowadzenie kandydatury Michelle Obamy, która miałaby większe szanse w wyścigu wyborczym.
Rok 2024, jak podkreśla Armstrong, ma jeszcze jeden ważny aspekt w globalnej polityce. Otóż w niemalże 60% krajów na świecie w tym roku również odbywają się wybory. Będzie to więc rok dużych zmian w polityce, szczególnie w Europie gdzie zaufanie do rządów spadło już poniżej 30%.
Spadek zaufania i niepewności będzie prowadził w 2024 i 2025 roku do wzrostu niepokojów społecznych, wzrostu niepewności finansowej i spadku wydatków konsumpcyjnych. W USA dodatkowo na rynku komercyjnych nieruchomości będzie potężna przecena, ponieważ utrzymuje się trend od czasów COVID-19 pracy z domu.
W 2024 rozpocznie się krach na rynku obligacji rządowych, ponieważ Chiny coraz bardziej obniżają wykup obligacji na Zachodzie, a wolny rynek w ogóle od nich stroni. W związku z tym kapitał będzie uciekał z obligacji państwowych na giełdę, podnosząc ceny akcji. Ten trend będzie wspierała polityka europejska podsycająca działania wojenne w Europie, ponownie zmuszając kapitał do ucieczki na bezpieczniejsze amerykańskie rynki. Podobnie Neokonserwatyści i większość establishmentu USA dąży do wojny, co również wzmacnia migrację kapitału na Zachód.
Mimo tego, stwierdza Armstrong, w USA od maja zacznie się recesja i utrzyma się prawdopodobnie przez 4 lata do 2028. Wskazał na cykl paniki na wszystkich rynkach, począwszy od września. Równolegle będzie rosła inflacja.
Jeśli chodzi o zagadnienie rozwoju pieniądza cyfrowego banków centralnych CBDC to na tę chwilę FED nie wypuści swojego CBDC ze względu na ograniczenia konstytucyjne. Natomiast 5 głównych banków w USA rozwija swoje prywatne CBDC i chcą wykupić BitCoina, aby konwertować go w swoje CBDC. Rolą FEDu w takim procesie miałoby być jedynie regulowanie takiego nowego rynku walut cyfrowych.
Źródło: PrisonPlanet.pl
Podsumowując, a jestem nikim, ale też wiem, iż każde grabie, grabią do siebie. Do tego nie trzeba być specjalistą, wystarczy chłopski rozum.