Zajęliśmy się, choć z lekkim wstrętem, kolejną bójką w piaskownicy, pardon, przed polskim parlamentem. Reprezentanci narodu, dziennikarze i strażnicy sejmowi obrzucali się piaskiem i obelgami, tratowali wzajemnie werbalnie i fizycznie. Kino za darmo. Potem nachyliliśmy się nad wizytą w Moskwie znanego konserwatywnego dziennikarza amerykańskiego Tuckera Carlsona. Miał on czelność wziąć wywiad od rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Polskie i zachodnie media oczywiście twierdzą wielką znajomością rzeczy, że Carlson zawsze był ruskim agentem i onucą, więc dlatego go przyjęli na Kremlu. W USA już pojawiły się wnioski, by go aresztować po powrocie do Stanów Zjednoczonych. To tyle, jeśli chodzi o wolność słowa.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.