Liczba wyświetleń: 3320
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, doszło do ewakuacji lotniska Warszawa-Modlin. Całe zamieszanie spowodowane było informacją o podejrzanym pakunku, który miał znajdować się na terenie portu.
Ewakuację zarządzono 26 grudnia ok. godziny 13:00. Na godzinę pasażerowie i pracownicy lotniska musieli opuścić teren portu.
Władze lotniska zostały poinformowane przez anonimowego nadawcę, że na terenie portu znajduje się ładunek wypełniony materiałami wybuchowymi. O sytuacji poinformowano służby, które potraktowały te doniesienia poważnie i zarządziły ewakuację. „Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Podczas gdy służby weryfikowały ewentualne zagrożenie, strażacy odpowiadali za zabezpieczenie działań i odpowiedni przebieg ewakuacji” – przekazał portalowi o2.pl Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Nowym Dworze Mazowieckim mł. kpt. Paweł Plagowski.
Łącznie z aeroportu ewakuowano ok. 200 osób. Na szczęście całe zamieszanie okazało się dowcipem. Jeśli tożsamość anonimowego nadawcy zostanie odkryta, to poniesie on odpowiednie konsekwencje swych czynów.
Autorstwo: SG
Na podstawie: o2.pl
Źródło: NCzas.info
Szkoda tylko że za dowcip z
kowid 1 i 9 nikt nie po poniósł kary.