Liczba wyświetleń: 4148
Katastrofa nuklearna w Fukushimie, która wstrząsnęła Japonią w marcu 2011 roku, może mieć o wiele mroczniejsze przyczyny, niż uznała to społeczność naukowa.
11 marca 2011 r. Japonię nawiedziło silne trzęsienie ziemi, które doprowadziło do katastrofy nuklearnej w Fukushimie. Niewiele osób wie jednak, że 9 marca w tym samym rejonie miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 7,2, po którym następowały regularne wstrząsy co 90-120 minut.
W tym samym czasie, czyli od 2 do 9 marca 2011 roku, EISCAT (European Incoherent Scatter Scientific Association) przeprowadzał eksperyment ogrzewania jonosfery w Tromsø w Norwegii, co zostało potwierdzone przez rosyjski Instytut Geofizyki Polarnej w Murmańsku. Eksperyment ten może mieć kluczowe znaczenie dla zrozumienia dynamiki poprzedzającej trzęsienie ziemi w Fukushimie. Zastosowana aparatura, działająca na częstotliwościach od 3,95 MHz do 6,2 MHz, mogła wywołać nieprzewidywalne zdarzenia sejsmiczne.
Także artykuł opublikowany w „MIT Technology Review” w maju 2011 roku donosił o odkryciach wskazujących na szybką i znaczącą zmianę warunków atmosferycznych nad Japonią w dniach poprzedzających 11 marca 2011 roku.
Eksperyment ogrzania jonosfery przeprowadzony przez EISCAT w Tromsø w okresie od 2 do 9 marca 2011 r. może mieć kluczowe znaczenie dla zrozumienia dynamiki, która doprowadziła do trzęsienia ziemi w Fukushimie. Naukowcy zaangażowani w eksperyment przeanalizowali wpływ ogrzewania jonosfery na dystrybucję sygnałów systemu nawigacji satelitarnej GLONASS na dużych szerokościach geograficznych.
Aparatura użyta w eksperymencie składała się z urządzenia do ogrzewania jonosfery EISCAT, działającego na częstotliwościach od 3,95 MHz do 6,2 MHz w trybie quasi-ciągłym (10 minut ogrzewania, 5 minut przerwy) z polaryzacją w trybie O/X. Anteny były nachylone pod kątem 12° na południe od pionu, a częstotliwości ogrzewania zostały wybrane zgodnie z warunkami jonosferycznymi, zbliżając się do krytycznej częstotliwości warstwy F.
Aby ocenić wpływ ogrzewania jonosfery, naukowcy zarejestrowali sygnały GPS/GLONASS za pomocą dwóch odbiorników GNSS (GPS/GLONASS): Maxor Javad w EISCAT i Topcon w Murmańsku. Analiza koncentrowała się na zmianach całkowitego stężenia elektronów (TEC) i fazach fali nośnej na częstotliwościach spójnych z satelitów GLONASS.
Artykuł opublikowany 18 maja 2011 roku w „MIT Technology Review” donosi, że emisje w podczerwieni nad epicentrum japońskiego trzęsienia ziemi wykazały znaczny wzrost w dniach poprzedzających 11 marca 2011 roku. W tym samym czasie całkowita zawartość elektronów w jonosferze nad epicentrum wzrosła drastycznie, osiągając maksimum na trzy dni przed trzęsieniem ziemi. „W tym samym czasie obserwacje satelitarne wykazały duży wzrost emisji w podczerwieni znad epicentrum, który osiągnął szczyt w godzinach poprzedzających trzęsienie. Innymi słowy, atmosfera rozgrzewała się” – czytamy w artykule.
Poczynione obserwacje sugerują możliwy mechanizm sprzężenia litosfera-atmosfera-jonosfera. Zgodnie z tą teorią, intensywne naprężenia w uskoku geologicznym bliskim zawalenia uwalniają duże ilości radonu. Gaz ten z kolei jonizuje powietrze na dużą skalę, wyzwalając szereg efektów łańcuchowych, w tym kondensację wody na dużą skalę i uwalnianie ciepła, przejawiające się emisjami w podczerwieni.
Eksperyment ogrzewania jonosfery EISCAT, który zakończył się 9 marca 2011 roku (tego samego dnia, co trzęsienie ziemi w Fukushimie), może być brakującym ogniwem w znalezieniu związku między ogrzewaniem jonosfery a zdarzeniem sejsmicznym.
W ostatnich latach pojawiły się zarzuty dotyczące domniemanej odpowiedzialności instalacji ogrzewania jonosferycznego (IRI – Ionospheric Research Instrument) działającej w ramach HAARP Gakona na Alasce. Należy jednak podkreślić, że nie ma konkretnych dowodów na poparcie tezy o aktywności IRI na Alasce w owym czasie. W przeciwieństwie do tego należy zauważyć, że w tym samym czasie EISCAT faktycznie prowadził projekt ogrzewania jonosfery, który zakończył się 9 marca 2011.
Autorstwo: Davide Donateo
Na podstawie i ilustracja: TechnologyReview.com
Źródło zagraniczne: NewsAcademy.it
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com
Bardzo ciekawe. Czy naukowcy pracujący w takich projektach na takich instalacjach zdają sobie sprawę z możliwych skutków? Czy nic ich one nie obchodzą. Baaardzo ciekawe.