Liczba wyświetleń: 2731
Sposób na powłoki termoizolacyjne do szyb — zatrzymujące promieniowanie podczerwone — opracowali fizycy z PAN. Ich pomysł pozwala zmniejszyć skalę ucieczki ciepła zimą przez okna. Oszczędności na ogrzewaniu mogą wynieść nawet kilkanaście procent — szacują twórcy rozwiązania.
„Najsłabszym ogniwem w izolacji cieplnej budynków są często okna. Ucieka przez nie nawet 10-50 proc. energii z ogrzewania mieszkań” – mówi w rozmowie z PAP dr hab. Bartłomiej Witkowski, profesor Instytutu Fizyki PAN.
Jak sprawić, żeby szyby były zarazem cienkie, przezroczyste, wytrzymałe, niedrogie — i zatrzymywały energię? Sposobem polskiego zespołu jest naniesienie na szybę trwałego filtru, który nie będzie przepuszczać promieniowania podczerwonego. Zespół prof. Witkowskiego opracował przepis właśnie na takie powłoki, składające się z nanowarstw domieszkowanego tlenku cynku. Takie filtry podczerwieni mogłyby być nanoszone przez producentów okien wprost na powierzchnię szkła. Możliwe byłoby też jednak wytworzenie przezroczystej folii, którą naklei się na szybę w gotowych już oknach.
„Przez szybę z naszą powłoką uciekać będzie do czterech razy mniej ciepła, niż przez taką samą szybę bez powłoki” – ocenia Bartłomiej Witkowski. I dodaje, że szyba z filtrem nie zmienia koloru — jest dalej przezroczysta dla ludzkiego oka.
Badacz prezentuje eksperyment na prototypie swojego rozwiązania. Żarówka halogenowa ogrzewa kawałek czarnego materiału, ale na drodze pomiędzy lampką i materiałem jest szybka: raz z powłoką, raz — bez. „Przy zastosowaniu szyby bez powłoki już po kilkunastu sekundach materiał rozgrzał się do ponad 43 stopni C, a w przypadku, kiedy na drodze stanęła szybka z naszą powłoką, po minucie temperatura nie przekroczyła 30 stopni C” – opisuje prof. Witkowski.
Jak dodaje, na rynku istnieją już filtry podczerwieni, które poprawiają własności termoizolacyjne okien. Stosuje się je choćby w niektórych samochodach. „To rozwiązania skuteczne, ale drogie — nieopłacalne przy produkcji okien w mieszkaniach” – ocenia.
Na rynku dostępne są też folie termoizolacyjne do okien domowych. „Są na rynku dwa dobre rozwiązania, które rzeczywiście przyczyniają się do oszczędności. Ich minusem jest jednak nietrwałość i to, że nie ich nałożyć na gotowe okna. Muszą być one bowiem nakładane na wewnętrzną część okien w kontrolowanych warunkach — dostęp do tlenu błyskawicznie je degraduje. Właściwości termoizolacyjne tych konkurencyjnych folii znikają też zwykle po kilku latach użytkowania” – tłumaczy Bartłomiej Witkowski.
I zaznacza, że w ramach badań jego zespół próbował znaleźć rozwiązanie równie skuteczne i niedrogie w produkcji, jak folie dostępne na rynku, ale znacznie trwalsze — takie, które nie będzie ulegać degradacji w powietrzu, i które można by zastosować w gotowych oknach.
Wszystkie ciała w naszym otoczeniu emitują promieniowanie podczerwone, a więc fale elektromagnetyczne o długości między 780 nm a 1 mm, niewidoczne dla ludzkiego oka. „W temperaturze pokojowej — a więc przy około 20 stopniach C — maksimum promieniowania przypada na fale o długości 10 mikrometrów. Na szczęście ten zakres jest blokowany przez zwykłe szyby. Promieniowanie termiczne sięga jednak zakresu 1-5 mikrometra, gdzie zarówno szyba, jak i nasza atmosfera są przezroczyste” – informuje dr Witkowski.
To, że ciepło łatwo „ucieka” z mieszkania właśnie w postaci promieniowania podczerwonego, widać zwłaszcza na obrazach z kamer termowizyjnych (a więc właśnie rejestrujących podczerwień) skierowanych na budynki — na takich zdjęciach zwykle to właśnie od okien bije największy blask — co oznacza, że promieniowanie podczerwone jest tam relatywnie silne. Właśnie stąd wziął się pomysł na produkcję filtrów blokujących przenikanie promieniowania podczerwonego — z szczególności w zakresie od 1 do 5 mikrometrów.
Przepis polskich badaczy obejmuje technologię nanoszenia nanowarstw tlenku cynku na wybraną powierzchnią metodą ALD — osadzania warstw atomowych. Aby wdrożyć to rozwiązanie na rynek — potrzebny jest reaktor, w którym na szybach osadzane będą odpowiednie nanowarstwy. A takie reaktory dostępne są już w seryjnej produkcji — używa się ich choćby przy tworzeniu powłok paneli fotowoltaicznych. „Projekt osiągnął już gotowość wdrożeniową. Szukamy teraz firm zainteresowanych wdrożeniem tego rozwiązania” – informuje prof. Witkowski.
Autorstwo: Ludwika Tomala
Źródło: NaukawPolsce.pl
A czy ktokolwiek zrobil bilans? Lato , zima to moze sie zgodze ze to moze byc efektywne. W zimie nie wypuszcza ciepla z domu, a w lecie nie wpuszcza. ale wiosna i jesien, czesciowo takze lato gdy potrzebujemy ciepla z zewnatrz . W cieplelejszej porze roku budynek sie nagrzewa , a w zimniejszej oddaje cielplo. Stosujac taka blokade moze sie okazac ze bilans bedzie ujemny, poniewaz w cieplejszej porze roku nie dostanie tego ciepla ktore bedzie potrzebowal pozniej.
Moze sie okazac tak jak z elektrowniami atomowymi, ze bilans energi elektrycznej rownowazy sie dopiero po 15 latach jej eksplatowania. Wczesniej zuzycie energi elektrycznej potrzebnej do np. budowy, uzyskania materialow rozczepialnych, i cale wklad energi elektrycznej do tego interesu jest ujemny.