Liczba wyświetleń: 1825
Wedle pierwszych sondaży exit-poll po zakończeniu głosowania w dniu 10 kwietnia 2022 roku, pierwsze miejsce w wyścigu prezydenckim zajmuje dotychczasowy prezydent Emmanuel Macron z wynikiem 28,1%.
Na drugim miejscu znajduje się kandydatka prawicowo-populistycznej partii Zgromadzenie Narodowe – Marine Le Pen – z wynikiem 23,3%.
Na trzecim miejscu znalazł się zaś najważniejszy kandydat lewicy – Jean-Luc Melenchon – z rezultatem 20,1%, podobnym zresztą do tego osiągniętego przed pięciu laty.
Dalej, czwarte miejsce w wyborach osiągnął antyislamski polityk proizraelski Eric Zemmour z 7,2% poparcia.
Na piątym miejscu znalazła się Valerie Pecresse z 5%, kandydatka ruchu gaullistowskiego, będąca w cieniu tak znanych polityków, jak Charles de Gaulle, Jacques Chirac czy Nicholas Sarkozy, byłych prezydentów Republiki.
Jeszcze słabiej wypadł kandydat ruchów ekologicznych (Yannick Jadot 4,3%) czy przedstawicielka Partii Socjalistycznej, Anne Hidalgo (2%), reprezentantka partii, z której wywodzili się tacy prezydenci, jak Francois Mitterand czy Francois Hollande.
Lepszy wynik od Hidalgo zdobył m.in. kandydat Komunistycznej partii Francji, Fabien Roussel, z prognozami na poziomie 2,6%.
Z lewicowych kandydatów warto powiedzieć jeszcze o kandydatce lewicowej Walki Robotniczej, która wg sondażu otrzymała 0,7%. Do godziny 17:00 frekwencja wyniosła 65%. Za dwa tygodnie, 24 kwietnia, w drugiej turze, spotkają się Emmanuel Macron i Marine Le Pen.
Autorstwo: Tomasz Rysz
Źródło: Lewica.pl
No ciekawe. Czyzby Klaus Szfab stracil Francję? Zobaczymy, chyba ze Marinie coś się stanie. Albo w niewyjasniony sposób, podczas leczenia głosów, „pomylą” się serwery ktore to obsługują. Tak jak to było w przypadku Trampa.