Liczba wyświetleń: 2400
44 zabitych, ponad 150 rannych, wśród ofiar są również dzieci. Podczas wczorajszych obchodów święta Lag ba-Omer w Izrealu, ponad 100 tys. osób zgromadziło się na górze Meron w Galilei na koncercie z okazji święta. To pierwsze tak masowe wydarzenie w Izraelu od czasu pandemii. Rząd zgodził się na organizację koncertu, ponieważ ponad prawie 60 proc. Izraelczyków zostało już zaszczepionych.
https://www.youtube.com/watch?v=0rmm3ChRalo
Wieczorem 29 kwietnia podczas celebracji przez ultra ortodoksyjną społeczność święta Lag ba Omer przy grobie rabina Szymona bar Jochaja, z nieznanych przyczyn w tłumie wybuchła panika. Jedną z przyczyn, którą zdementowały później media, miało być zawalenie się trybuny. Gigantyczny tłum przechodził przez wąskie przejście o śliskiej nawierzchni, gdzie ludzie tratowali się nawzajem w panice. Izraelskie media podają, że wśród ofiar są również dzieci, a wiele z nich odłączyło się od rodziców i nadal trwają próby identyfikacji i połączenia rodzin. Wczoraj podawano liczbę ponad 30 dzieci, w których rodzicami nie udało się skontaktować.
„To ogromna tragedia” – powiedział premier Netanjahu. Zginęły 44 osoby, ponad 150 jest w szpitalu, w tym kilkanaście w stanie ciężkim.
https://www.youtube.com/watch?v=20_V09c6Rwo
Do akcji ratunkowej użyto helikopterów, które transportowały najciężej rannych do szpitali w Safedzie, Nahariji, Hajfie i Jerozolimie. Niektóre szpitale otworzyły infolinie w celu poszukiwania zaginionych. Magen David Adom, izraelska organizacja medycznej pomocy kryzysowej twierdzi, że skrajne stłoczenie i przeludnienie podczas imprezy doprowadziło do tragedii.
Już poprzedniego dnia, z powodu tłumu Magen David Adom podejmowało kilkadziesiąt interwencji. Głownie były to zasłabnięcia, problemy z oddychaniem, ale również ataki serca. Ortodoksyjna społeczność zebrała się by modlić się, tańczyć i śpiewać, co przy tak gigantycznej liczbie osób okazało się bardzo niebezpieczne i fatalne w skutkach. Na miejscu panował chaos, telefony komórkowe nie działały, a służby miały problem w przedostaniu się do rannych.
Wczorajsza tragedia jest największą od 2010 roku, kiedy miał miejsce pożar lasów na górze Karmel, w wyniku którego zginęło ponad 40 osób, a tysiące ewakuowano.
Co roku w Lag ba Omer ortodoksyjni żydzi spotykają się by świętować i palić ogniska.
Autorstwo: Rut Kurkiewicz-Grocholska
Źródło: Strajk.eu
Ortodoksom często nie po drodze z syjonistycznym rządem, a więc rząd będzie ubolewał raczej oficjalnie.
Bez ortodoksów nie byłoby fanatycznego usprawiedliwiania mordowania Palestyńczyków.
Syjonistyczny rząd to ortodoksi, bez nich, nie zdobyliby Hebronu, Jerozolimy i wszystkiego innego, nie dajmy sie oszukiwać, że są dobrzy i ci mniej dobrzy żydzi.
To doprawdy zabawne jak stara zabawa w dobrego i złego milicjanta (żyda, polityka,szczypawkę itd) jest łykana przez motłoch bez popijania nawet ich ulubionym, amerykańskim czyściwem toaletowym, znanym jako coca (już bez koki) cola. Ale jak mawiał klasyk:
„jest prawda czasu, i jest prawda ekranu”. Koniec cytatu.
Ale czemu wyłączyli telefony komórkowe? Czyżby kolejna ofiara dla jakiegoś bożka?